Gościem programu "W Punkt" był Jarosław Zieliński, sekretarz w MSWiA. Rozmowa dotyczyła m.in. ukarania sprawców protestów sejmowych 16 grudnia.
– Uczestnicy protestów 16 grudnia niewątpliwie złamali prawo i muszą za to odpowiadać przed wymiarem sprawiedliwości - mówił Jarosław Zieliński. - Nie ma najmniejszych wątpliwości, że prawo przez niektórych uczestników zostało złamane. Nikt w Polsce nie może łamać prawa - dodał sekretarz w MSWiA.
"Wszyscy są równi i muszą być równi wobec prawa w Polsce"
– Wszyscy są równi i muszą być równi wobec prawa w Polsce - stwierdził Jarosław Zieliński. - Żadne okoliczności nie mogą tego usprawiedliwiać. Posłowie muszą dawać wzór, przykład przestrzegania prawa, a nie przykład łamania tego prawa. Oni naruszyli przepisy bardzo ważnych aktów prawnych, nawet konstytucji. Nie ma tu żadnej taryfy ulgowej. To samo mówi regulamin Sejmu. To jest sprawą prokuratora, jakie konkretnie kwalifikacje tych zachowań mogą być zastosowane - dodał gość programu.
"Wszyscy są równi i muszą być równi wobec prawa w Polsce"
– Jako obywatel uważam, że prawo zostało naruszone i powinno być to bardzo dokładnie zbadane przez prokuraturę - powiedział Jarosław Zieliński. - Dzisiaj się toczy jakaś dyskusja na temat tego, czy można było publikować wizerunki osób poszukiwanych. Ja chcę bardzo jednoznacznie postawić tę sprawę. Policja zgromadziła materiały z wydarzeń pod Sejmem, przekazała je prokuraturze. Gospodarzem tego śledztwa jest prokuratura i to prokurator decyduje o konkretnych działaniach. Z wiedzy, jaką posiadam od policji, wiem, że było to polecenie prokuratora - dodał Zieliński.
– Utrudnienie wjazdu Jarosławowi Kaczyńskiemu na Wawel, to jest barbarzyństwo - mówił Zieliński. - To się nie mieści w kanonach zachowania. To samo tyczy się utrudniania miesięcznic smoleńskich na Krakowskim Przedmieściu. To jest zachowanie antyeuropejskie. Tego tolerować się po prostu nie da. To jest coś, co niszczy nasze życie publiczne - dodał Jarosław Zieliński.
– Dziś są wydał wyrok w sprawie zakłócania otwarcia wystawy o armii gen Andersa - powiedział Jarosław Zieliński. - Działacze KOD-u zakłócili tę uroczystość i dzisiejszy wyrok w tej sprawie jest smutny - dodał.