Zgwałcił córkę na własnym weselu. Tłumaczenia zdumiewają! "Przez pomyłkę"

Pomyłką miał zasłaniać się 50-letni mężczyzna, który stanął przed sądem za przerażające przestępstwo. Przyznał się, że uprawiał seks z własną córką wbrew jej woli.
Do gwałtu miało dojść podczas wesela. Zmęczona huczną zabawą 20-latka poszła położyć się spać. Wesele odbywało się bowiem w hotelu. Później do jej pokoju przyszedł ojciec i wbrew oporowi kobiety zgwałcił ją.
– Choć prosiła, by się opamiętał, pobił ją i wykorzystał - dowiadujemy się z "Faktu".
W końcu przed sądem wyjawił, że przyznaje się do zdarzenia z 2017 roku. Tłumaczył jednak, że pomylił córkę z kobietą, która dopiero od kilku godzin była jego żoną. Twierdzi też, że podczas wesela "urwał mu się film" i że nad sobą nie panował.
Duński sąd za gwałt na własnej córce wymierzył mężczyźnie karę 2,5 lat więzienia. Mężczyzna ponadto musi zapłacić swojej córce 60 tys. koron odszkodowania.
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości
Premier Wielkiej Brytanii po zamachu na synagogę w Manchesterze mówi o "codziennym zagrożeniu nienawiścią na tle antysemickim"