Lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka oraz kandydatka tej partii na prezydenta, Małgorzata Kidawa-Błońska zorganizowali dziś pod Pałacem Prezydenckim briefing prasowy, podczas którego w niewybrednych słowach i - jak zwykle- wypowiadając się w imieniu Polaków, którzy drugi raz z rzędu wybrali Prawo i Sprawiedliwość, atakowali głowę państwa.
– Dzisiaj, kiedy chodzi o bezpieczeństwo Polek i Polaków, potrzeba prezydenta, który będzie rozumiał, że odwracanie się od wspólnot europejskich, od Unii Europejskiej jest sprzeczne z polską racją stanu. Dziś Pałac potrzebuje prawdziwego gospodarza, człowieka, który nie będzie bał się podejmować samodzielnych decyzji-stwierdził Budka.
– Dzisiaj zamiast osoby, która powinna być głową państwa, mamy do czynienia ze słabym politykiem, który stał się pasem transmisyjnym z Nowogrodzkiej. Podpisanie tej ustawy to złożenie hołdu lennego Zbigniewowi Ziobrze i prezesowi Kaczyńskiemu-atakował prezydenta przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
– W tym bolesnym i trudnym dla nas dniu musimy być pod Pałacem Prezydenckim, bo trzeba powiedzieć prawdę. Prezydent Duda abdykował. Nie słucha obywateli. Nie słucha, że dla Polaków Unia ma wielkie znaczenie, ich bezpieczeństwo, wolność ma wielkie znaczenie, tylko podpisał ustawę, którą podsunął mu prezes Kaczyński-wtórowała mu wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska.
– Prezydent jest prawnikiem, a prawnik wie, jakie zapisy są w tej ustawie. Prezydent pokazał, że Polacy w ogóle go nie interesują. On nas tak naprawdę po prostu zdradził. Zdradził nas, wprowadził na prostą drogę, żeby Polska została wyprowadzona z Unii Europejskiej. Prezydent nie dotrzymał swojej przysięgi, bo ani nie strzeże konstytucji, ani nie strzeże bezpieczeństwa Polaków, ani naszej wolności. Tylko ze strachu przed prezesem podpisał tak dramatyczną ustawę. Rozwalił, rozmontował do końca system trójpodziału władzy w Polsce- dodała kandydatka PO na prezydenta.
Kidawa-Błońska stwierdziła również, że Andrzej Duda „zatwierdził zamach stanu na polską praworządność”.
– To dzień hańby. Prezydent nie jest godny, żebyśmy traktowali go jako prezydenta naszego kraju, bo nas po prostu zdradził- podkreśliła.
To bardzo ciekawe, że po ośmiu latach buty, arogancji i śmiechu w twarz obywateli politycy Platformy, odkąd przeszli do opozycji, nagle tak chętnie wypowiadają się w imieniu Polaków.