Rafał Ziemkiewicz został zatrzymany w sobotę na brytyjskim lotnisku. Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował, że zaprosi do resortu ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce Annę Clunes.
Do zatrzymania Rafała Ziemkiewicza doszło w sobotę na lotnisku Heathrow. Publicysta przyleciał do Wielkiej Brytanii z żoną i córką, która zaczyna studia na Oxfordzie.
– Odwoziliśmy córkę i męża zatrzymano na lotnisku przy przejściu granicznym. Początkowo powiedziano, że to chwilowe, że trzeba wyjaśnić pewne rzeczy. Mąż był przez trzy godziny zatrzymany na Heathrow, po czym poproszono go do "pokoju przesłuchań", zebrano od niego odciski palców, zrobiono rewizję osobistą i wykonano zdjęcia, a następnie po kolejnych pół godziny powiedziano, że jest aresztowany. Zabrano mu rzeczy osobiste, dokumenty, leki i telefon. Nie podano zarzutu, pod jakim zatrzymano męża – powiedziała w rozmowie z portalem niezalezna.pl Aleksandra Ziemkiewicz, żona dziennikarza.
„Zaproszę w tym tygodniu do MSZ Panią Ambasador Wielkiej Brytanii Annę Clunes, by upewnić się, że wolność słowa należy do katalogu brytyjskich wartości i zapytać, jak koresponduje to z postawą brytyjskich służb w sprawie Rafała Ziemkiewicza” – poinformował na Twitterze wiceminister spraw zagranicznych.