Kilku narodowców z Sosnowca usłyszało zarzuty za wywieszenie w rocznicę stanu wojennego transparentu wymierzonego w generała Wojciecha Jaruzelskiego. Według policji zakłócali porządek, tym samym naruszając art. 51 kodeksu wykroczeń.
13 grudnia 2013 roku w sali koncertowej przy Zespole Szkół Muzycznych w Sosnowcu trwały przygotowania do zaplanowanej na dzień później Konwencji Krajowej SLD. Naprzeciw bramy wjazdowej na teren obiektu przy ulicy Wawel 2 kilkunastu młodych ludzi wywiesiło transparent z hasłem: „Wasz bohater, dla nas zdrajca. Norymberga dla komuny. 13.12.1981r. – Zagłębie pamięta”.
Po pewnym czasie grupkę narodowców otoczyła policja. – Z tego co wiem, jeden z policjantów zachowywał się bardzo wulgarnie wobec manifestujących. Obrażał też żołnierzy wyklętych – mówi w rozmowie z Telewizją Republika Bartosz Berk, prezes okręgu śląskiego Młodzieży Wszechpolskiej. – Następnie wszyscy manifestanci zostali spisani i kazano im się wynosić – dodał.
Jednak sprawa nie zakończyła się przy ulicy Wawel 2 w Sosnowcu, bowiem kilku narodowców dostało wezwanie na policję, gdzie zostali przesłuchani. – Trzy osoby usłyszały zarzuty za zakłócanie porządku publicznego – mówi Berk. Z naszych ustaleń wynika, że dwie z nich to mieszkańcy Sosnowca , a trzecia przyjechała z Warszawy.
Niestety jeszcze nie wiadomo, jaki los czeka osoby, którym postawiono zarzuty. – Nasz wydział prawny aktualnie wyjaśnia sprawę – podkreśla prezes śląskich struktur MW.
Wedle artykułu 51 § 1. kodeksu wykroczeń za zakłócenie porządku publicznego grozi do 30 dni aresztu, miesięczne ograniczenie wolności lub grzywna w wysokości do 5 tys. złotych.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie