"I dlatego leciał Pan do Australii biznes klasą tysiące kilometrów i emitował setki kilogramów dwutlenku węgla do atmosfery, żeby nam to powiedzieć?" - pyta Pawła Rabieja Jan Śpiewak. To odpowiedź na wpis zamieszczony przez wiceprezydenta Warszawy na Twitterze, w którym zaatakował abp. Marka Jędraszewskiego.
"Z perspektywy dotkniętej ogniem #Australia, gdzie dziś jestem mogę powiedzieć jedno. Nie ma dziś gorszej zarazy w cywilizowanym świecie niż ci, którzy kwestionują konieczność dbania o naszą planetę i jej ochronę Jędraszewski, idź do diabła, tam jest twoje miejsce" – napisał na Twitterze Praweł Rabiej. Wiceprezydent stolicy zaatakował metropolitę krakowskiego za jego wypowiedź dla TV Republika, w której uznał ekologizm za zjawisko "bardzo niebezpieczne".
– Bo to nie jest tylko postacią nastolatki (Grety Thunberg – red.), to coś co się narzuca, a ta aktywistka staje się wyrocznią dla wszystkich sił politycznych, społecznych. To jest sprzeczne z tym wszystkim co jest zapisane w Biblii począwszy od Księgi Rodzajów, gdzie jest wyraźnie mowa o cudzie stworzenia świata przez Boga – powiedział abp. Marek Jędraszewski.
Wpis Rabieja spotkał się z falą krytyki. Użytkownicy Twittera zarzucali mu m.in. hipokryzję.
I dlatego leciał Pan do Australi biznes klasą tysiące kilometrów i emitował setki kilogramów dwutlenku węgla do atmosfery, żeby nam to powiedzieć?
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) December 26, 2019
Nie rozumiem po co Pan to napisał. Niech Pan ratuje planetę i stworzy warszawiakom system odbioru śmieci. Na to w przeciwieństwie do pożarów buszu ma Pan jakiś wpływ.
— Jacek Liziniewicz (@Liziniewicz) December 26, 2019
Zapomniał Pan powiedzieć chłopakowi, żeby w tym samym czasie nie wrzucał słodkich zdjęć na Insta, żeby nie zrujnować efektu. Nie wiem o jakiej "ognistej" perspektywie Pan mówi, ale szczerze mówiąc to nie chcę tego wiedzieć. pic.twitter.com/RvuFIEGiZV
— Daniel Liszkiewicz (@Dan_Liszkiewicz) December 26, 2019
Jesteś zwykłym zerem i hejterem
— Prawa strona (@PrawyPopulista) December 26, 2019
Idź do diabła? A podobno ateiści są niewierzący nawet w diabła
Nie ma nic gorszego niż propaganda pseudoekologów
A mógł być spokojny, prywatny wyjazd do Australii. Bez mowy nienawiści, ostentacyjnej galerii „wrażeń” i próby heroicznego (tylko w Internecie niestety) ratowania planety. Zamiast, od Australii warto zacząć od Warszawy... https://t.co/oZLWA32Obe pic.twitter.com/qFX6VHjGvt
— Olga Semeniuk (@OlgaEwaSemeniuk) December 26, 2019