Łukasz Mejza po tym, jak jechał trasą S3 z prędkością 200 km/h: zrzekam się immunitetu

Poseł PiS Łukasz Mejza poinformował w czwartek PAP, że zrzekł się immunitetu w sprawie dotyczącej przekroczenia przez niego dozwolonej prędkości. Poseł jechał trasą S3 z prędkością 200 km/h i zatrzymany przez policję odmówił przyjęcia mandatu. W oświadczeniu zapewnił, że żałuje tego, co zrobił.
"Jeszcze raz przepraszam"
„Tak jak obiecałem natychmiast zrzekam się immunitetu w sprawie przekroczenia prędkości na S3. Żałuję tego, co zrobiłem i taka sytuacja nie powtórzy się więcej. Jeszcze raz przepraszam” - przekazał Mejza. Podkreślił, że nie zamierza chować się za immunitetem.
Mejza został zatrzymany w poniedziałek na trasie ekspresowej S3 koło Polkowic na Dolnym Śląsku za prawie dwukrotne przekroczenie dozwolonej prędkości. Policja chciała go ukarać mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i 15 punktami karnymi, jednak poseł zasłonił się immunitetem i mandatu nie przyjął. W związku z nieprzyjęciem mandatu policja zawnioskowała o uchylenie posłowi immunitetu. Wniosek z dolnośląskiej komendy trafił do KGP. (
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze

Setka kapłanów i tłumy wiernych na mszy z okazji papieskiej rocznicy

Są nowe informacje o rakietach Tomahawk dla Ukrainy. Kreml ma powody do obaw

Irena Santor o życiu po 90-tce: „Jestem ciekawa, żarłoczna i chcę przeżyć je jak najdłużej”
