Wielowieyska krytykuje skrajne upolitycznienie TVP w likwidacji: żądano wyemitowania wywiadu z Murańskim

O tym, jak bardzo upolityczniona jest dzisiaj TVP w likwidacji wiemy wszyscy. Warto jednak przytoczyć głos Dominiki Wielowieyskiej, która w swoim tekście na łamach "Gazety Wyborczej" daje przykłady, jak polecenia są tam wykonywane na telefon osób z obozu władzy.
"Król jest nagi"
Dominika Wielowieyska w swoim tekście, stwierdziła, że "czas najwyższy, aby powiedzieć obecnemu rządowi: król jest nagi". Podkreśliła przy tym, że przez blisko dwa lata rządów obecnej koalicji nie powstała ustawa medialna, a same media publiczne uzależnione są od decyzji politycznych formułowanych przez telefon od przedstawicieli KO.
W czasie kampanii wyborczej politycy obozu władzy wydzwaniali do ludzi TVP, żądając rozmaitych rzeczy, w tym wyemitowania wywiadu z Jackiem Murańskim, mitomanem, którego wiarygodność jest bardzo niska, ale miał tę zaletę, że ostro zaatakował Karola Nawrockiego
– opisała.
Jej zdaniem "po czymś takim osoby decyzyjne na Woronicza i Placu Powstańców powinny podać się natychmiast do dymisji".
Skrytykowała sposób przejęcia mediów publicznych przez obecną władzę.
To bardzo zły obyczaj. I ryzykowny. Od strony prawnej operacja była bardzo naciągana, Sienkiewicz był bliski klęski, mogło się zdarzyć, że nowa rada nadzorcza czy zarząd nie zostaną wpisani do Krajowego Rejestru Sądowego
– podkreśliła dziennikarka.
Źródło: Republika, GW
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X