Przejdź do treści
"Zadanie Specjalne" o manipulacjach wyborczych. Oprawski: Wygrałem, ale mój mandat sprawuje ktoś inny
TELEWIZJA REPUBLIKA

W programie Anity Gargas "Zadanie Specjalne", rozmawiano o manipulacjach i fałszerstwach do jakich dochodziło podczas poprzednich wyborów samorządowych. Jeden z gości Łukasz Oprawski, który startował na radnego dzielnicy Warszawa-Białołęka, nie może sprawować swojego mandatu mimo wygranej.

 – Mamy przygotowany system, który umożliwia fałszowanie wyborów nie tylko na poziomie okręgów. Domagamy się od PKW, aby protokoły były wywieszane na bieżąco w internecie – powiedziała Krystyna Łazor z Ruchu Kontroli Wyborów. Dodała, że sprawowanie kontroli nad wszystkimi procesami wyborczymi to obowiązek PKW. 

– Ktoś, kto pobrał zaświadczenie może zagłosować w każdym obwodzie dwa razy. Podczas ostatnich wyborów prezydenckich mieliśmy wiele takich zgłoszeń – tłumaczyła Łazor.

Z kolei posłanka PO Ewa Czeszejko-Sochacka argumentowała, że "nie da się wszystkiego przewidzieć". – Nawet dobre prawo da się obejść. Oczywiście wszelkie oszustwa powinny być ścigane. Jeżeli ktoś oszukuje i oddaje głos kilka razy, to takie dane powinny być zweryfikowane. My powinniśmy robić swoje, starać się edukować społeczeństwo, że wybory to bardzo ważny akt społeczny – powiedziała. 

Prowadząca program Anita Gargas zwróciła jednak uwagę, że katalog pewnych oszustw wyborczych jest znany już od dłuższego czasu. Dodała, że jednym z przepisów, który mógłby to rozwiązać, jest przyśpieszenie rozstrzygnięć procesów sądowych w trybie wyborczym. 

Przegrany radny z Białołęki 

W "Zadaniu Specjalnym" przedstawiono historię Łukasza Oprawskiego, kandydata na radnego dzielnicy Warszawa-Białołęka. –Najpierw poinformowano mnie, że uzyskałem mandat i w związku z tym otrzymałem pełnomocnictwo do rozmów koalicyjnych. Wtedy rozpoczął się łańcuch zupełnie niezrozumiałych zdarzeń – mówił Oprawski. – Kiedy udało mi się stworzyć podwaliny, które miały na celu odsunięcie PO od władzy, pojawił się również protokół, który potwierdzał moją wygraną. Jednak potem poinformowano mnie, że system się pomylił i następnego dnia wpłynęło postępowanie o zmianę protokołu, który wskazywał już na wygraną kandydata PO Pawła Tyburca – podkreślił.

– Złożyłem w tej sprawie protest wyborczy który został rozpatrzony dopiero 22 maja. Otrzymałem postanowienie sądu, które mówi, że należy wygasić mandat pana Tyburca i zaprzysiężyć moją osobę. Trwa to już kolejne miesiące i nadal nie wiem, co się z tą sprawą dzieje. Wszystko wygląda tak, że mandat radnego pełni osoba, która nie powinna go sprawować – tłumaczył Oprawski.

Polityk PSL Henryk Smolarz mówił, że w wyborach samorządowych emocje są większe, bo każdy głos może decydować o ich wyniku. – To członkowie komisji decydują o ważności każdego głosu. Dodał, że podobne sprawy, które dotyczyły polityków PSL toczyły się bardzo długo. – Mam okazję być delegatem OBWE i bardzo często obserwuję proces wyborczy. Nie ma takich państw, w których nie można by składać zażaleń, czy uwag – stwierdził parlamentarzysta.

– Powinniśmy być dumni z tego, że żyjemy w kraju, w którym, jeżeli istnieją jakieś nieprawidłowości, to mamy system pozwalający dochodzić swoich praw – argumentowała Czeszejko-Sochacka. – Naprawdę żyjemy w państwie demokratycznym – podkreślała. Z kolei Łazor oświadczyła, że komisje wyborcze nie mają - zgodnie z przepisami - możliwości skontrolowania spisu wyborców. Członkini Ruchu Kontroli Wyborów oświadczyła też, że podczas ostatniego referendum jedna z komisarzy warszawskich, pani Tyrała, zażądała od mężów zaufania 1400 zł za wydanie kopii protokołów. – To jest nieporozumienie, bo mąż zaufania jest funkcją społeczną – dodała. 

PKW: System informatyczny nie liczy głosów

W programie wyemitowano też wypowiedź wiceszefa Państwowej Komisji Wyborczej sędziego Wiesława Kozielewicza, który mówił, że system informatyczny PKW sprawdza jedynie arytmetykę, ale nie liczy głosów. – Nie nadawajmy temu systemowi jakiegoś magicznego znaczenia. Wszystkie głosy liczą członkowie komisji – argumentował. 

– Zgodzę się, że na poziomie komisji obwodowych głosy zliczają poszczególne osoby, jednak powyżej tych komisji liczy je system – stwierdziła Łazor. 

Na koniec Anita Gargas przypomniała też o problemach Polonii w Chicago, gdzie polskie MSZ zlikwidowało najbardziej popularny lokal wyborczy. – Wnioski wyciągną państwo sami – podsumowała wiceszefowa TV Republika. 

 

 

 

Telewizja Republika

Wiadomości

Sensacje TVN i onet.pl wyssane przez sztuczną inteligencję. Pozew

Bez względu na wyborczy wynik Trump odmienił nasze myślenie

Na żywo z Grand Rapids: Ostatni wiec Donalda Trumpa

Ksiądz Lachowicz, brutalnie zaatakowany siekierą, nie żyje

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało mu się wrócić do właścicieli?

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

Chiny złożyły pozew przeciwko Unii Europejskiej

Nawrocki: ten rząd stawia wyżej esbeków niż tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Fałsz ma się stać prawdą

Wizyta u dentysty wkrótce może być luksusem dla wielu Polaków

Najnowsze

Sensacje TVN i onet.pl wyssane przez sztuczną inteligencję. Pozew

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało mu się wrócić do właścicieli?

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok

Bez względu na wyborczy wynik Trump odmienił nasze myślenie

Na żywo z Grand Rapids: Ostatni wiec Donalda Trumpa

Ksiądz Lachowicz, brutalnie zaatakowany siekierą, nie żyje