Rusza proces apelacyjny ws. zabójstwa więziennej psycholog
Dzisiaj przed Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie ma ruszyć proces odwoławczy Artura R. skazanego nieprawomocnie na dożywocie za zabójstwo z motywacji zasługującej na szczególne potępienie psycholog w rzeszowskim zakładzie karnym.
Artur R. pod koniec lipca 2023 r. w innym procesie został skazany na 20 lat więzienia za zgwałcenie trzech kobiet i usiłowanie gwałtu jednej. Umawiał się z kobietami w celach towarzyskich, a potem je bił, podduszał, groził śmiercią, okradał z pieniędzy i bielizny, którą traktował jak trofeum.
Właśnie w związku ze sprawą tych gwałtów przebywał w areszcie, gdy zaatakował więzienną psycholog, która zginęła. Miała 39 lat. Służbę w Zakładzie Karnym w Rzeszowie pełniła od października 2010 r. Zajmowała stanowisko starszego psychologa. W 2017 r. ukończyła szkolenie zawodowe na pierwszy stopień oficerski Służby Więziennej. Pełniła służbę w oddziale dla tymczasowo aresztowanych. Pozostawiła męża i dwoje dzieci.
Artur R. zaatakował funkcjonariuszkę Służby Więziennej Bogumiłę B.-P. 22 lutego 2022 r. w trakcie konsultacji psychologicznej, w pokoju, w którym odbywały się standardowe rozmowy z osadzonymi. Przebywała ona z oskarżonym sam na sam. Artur R. najpierw uderzył ją pięściami w twarz, a później nożyczkami zabranymi z biurka zadał jej osiem ciosów. Kobieta doznała masywnego krwotoku wewnętrznego i zewnętrznego, które doprowadziły do jej śmierci.
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie oskarżyła Artura R. o zabójstwo psycholog więziennej ze szczególnym okrucieństwem i z motywacji zasługującej na szczególne potępienie.
Proces ruszył w listopadzie 2023 r. w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie. Jawność procesu została przez sąd wyłączona w części dotyczącej m.in. wyjaśnień oskarżonego, przesłuchania biegłych z zakresu psychologii i seksuologii ze względu na możliwość pojawienia się w ich wypowiedziach drastycznych opisów.
W kwietniu br. Sąd Okręgowy skazał R. nieprawomocnie na dożywotnie więzienie. Wyeliminował jednak z zarzucanych mu czynów, że zabójstwa funkcjonariuszki dokonał ze szczególnym okrucieństwem.
Kara wymierzona w pierwszej instancji Arturowi R. jest w zasadniczej części taka, o jaką wnosił w mowie końcowej prokurator. Natomiast obrońca wnosił o uniewinnienie jego klienta, i to on odwołał się od wyroku do Sądu Apelacyjnego.
Przed sądem okręgowym adwokat oskarżonego wskazywał, że nie zostały zachowane elementarne procedury bezpieczeństwa, a zmiany, jakie wprowadzono, nastąpiły później.
Świadczy to o tym, że "system zabezpieczenia, fundamentalnych zasad bezpieczeństwa nie był wydolny".
Zwracał także uwagę, że Artur R. miał trudne dzieciństwo i nie miał możliwości wyuczenia się wzorców społecznych, a w areszcie doświadczał przemocy.
Z kolei oskarżony podtrzymywał, że jest niewinny - nikogo nie chciał zabić. Winą obarczał wychowawcę i oddziałowego w zakładzie karnym, którzy, mimo jego próśb o pomoc, gdy był bity przez innych więźniów, nie reagowali.
Artur R. w tym samym procesie odpowiadał też za gwałt i naruszenie intymności seksualnej Agaty S. – kobiety poznanej za pośrednictwem serwisu z ogłoszeniami towarzyskimi i anonsami erotycznymi. Sprawę tę dołączono do aktu oskarżenia w sprawie psycholożki.
Biegli, którzy w śledztwie przebadali Artura R., uznali, że w chwili popełniania czynu był poczytalny, może stawać przed sądem, a także odbywać karę pozbawienia wolności w warunkach zakładu karnego. Wskazali też, że Artur R. jest bardzo niebezpieczny dla otoczenia i jego przebywanie na wolności grozi poważnym niebezpieczeństwem dla ludzi. Uznali też, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że popełni ponownie przestępstwo.
Biegły z zakresu seksuologii stwierdził u mężczyzny dewiacje seksualne w postaci jednej z odmian sadyzmu.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową
Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty