Z drogi śledzie, Frasyniuk jedzie. I to 180 km/h. A jaki dumny! [wideo]
Piratów drogowych na polskich nie brakuje. Jednak opozycjonista Władysław Frasyniuk uznał, że widocznie jest ich za mało i... postanowił do tego zacnego grona dołączyć. Co gorsza, sam się tym faktem pochwalił. "Ostatnio jak jechałem z Warszawy, jechałem ze 180 (km/h - red. dop.)...", mówił z zachwytem. Jednak nie to w tym wszystkim szokuje najbardziej...
Frasyniuk - tak, ten sam, który w niedalekiej przeszłości nazywał polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej "śmieciami", znowu zabłysnął. Tylko czemu nigdy nie błyszczy w sposób pozytywny. Podczas spotkania z częścią swoich miłośników, pochwalił się, jak zwolennicy "totalnej" reagują na jego obklejony 8 gwiazdkami samochód. Co one oznaczają, już chyba wszyscy wiemy... "je*ać PiS".
Zobacz też: „Wataha psów”, „śmiecie” - za te słowa o SG za Frasyniuka weźmie się prokuratura
Łatwo zapamiętać, gdy widzimy 8 gwiazdek, wiemy, że mamy właśnie do czynienia z kimś, kto popiera Tuska i spółkę.
"Jak się ma zachować obywatel? Prawdę powiedziawszy, jeśli Kaczyński mówi na dużym spotkaniu, że go denerwuje to słowo na "W" i te 8 gwiazdek, zastanawiam się, dlaczego następnego dnia nie ma z 10 tysięcy we Wrocławiu z ośmioma gwiazdkami", rozpoczął swój monolog, nawołując w ten sposób do propagowania tego typu zachowań.
Po krócej chwili wyznał, że on z takim symbolem jeździ "przez lata", dodając, że "z agresją spotkał się TYLKO raz". "Raz!", podkreślał wielokrotnie.
"Generalnie ludzie trąbią, machają, nagrywają", mówił ciesząc się tym. Co więcej, postanowił postanowił przytoczyć konkretną sytuację... Uwaga, to prawdziwy odlot!
"Ostatnio jak jechałem z Warszawy, jechałem ze 180 (km/h - red. dop.), to minęło mnie Porsche, jechało ze 260 (km/h - red. dop.). Wyhamowało i jakaś laska wzięła telefon, kazała facetowi zwolnić, żeby móc zrobić zdjęcie", opowiadał z takim zafascynowaniem, jakby był dumny, że taka sytuacja w ogóle miała miejsce. Tylko nie do końca wiadomo, z czego tu być dumnym. Z łamania prawa, jadąc 180 km/h? Zero autorefleksji... Widocznie z tego słynie opozycja.
Tu Frasyniuk chwali się, że jeździ po polskich drogach 180 km/h i ludzie w Porsche zwalniają by zrobić zdjęcie jego samochodu z 8 gwiazdkami 🤦♂️ pic.twitter.com/DNVV1GWIFq
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) December 20, 2022