Wypadek pod Lesznem. Niemowlę nie żyje, dwoje dzieci w szpitalu
Kierowca Volkswagena Golfa wjechał w skodę, którą jechała kobieta z trójką dzieci. Sprawca wypadku był pod wpływem narkotyków. Kobieta i dzieci w wieku 3 i 5 lat trafili do szpitala. Najmłodsze 11-miesięczne niemowlę nie żyje mimo akcji reanimacyjnej.
Jak podała asp. szt. Monika Żymełka, wstępne badania wykazały, że kierowca prowadził pojazd pod wpływem marihuany i amfetaminy.
– Mężczyzna obecnie przebywa w policyjnej izbie zatrzymań i oczekuje na przesłuchanie z udziałem prokuratora, które prawdopodobnie będzie miało miejsce w sobotę po południu. Niewykluczone, że będzie wniosek do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu – dodała.
Wszystko szczegółowo wykażą badania laboratoryjne krwi, którą pobrano od zatrzymanego. https://t.co/VqPu7deycx
— WielkopolskaPolicja (@PolicjaWlkp) March 20, 2021
33-latek tuż po wypadku pod Lesznem, w którym zginął roczny chłopiec. Dwójka jego rodzeństwa trafiła w ciężkim stanie do szpitala. Auto mężczyzny i Skoda kobiety jadącej z dziećmi zupełnie zniszczone. Zatrzymany miał sądowy zakaz prowadzenia aut. Fot. Michał Wiśniewski. pic.twitter.com/l7Pa5RGEcN
— Andrzej Borowiak (@BorowiakPolicja) March 19, 2021
