Decyzją wrocławskiego sądu, Marek S. został skazany na karę sześciu lat pozbawienia wolności. Usłyszał zarzut wyłudzenia blisko 500 tys. zł podczas internetowej zbiórki na pieniędzy na leczenie rzekomo chorego dziecka. Wyrok nie jest prawomocny.
Sprawa oszustwa wyszła na jaw w lipcu ubiegłego roku. Marek S. zorganizował wówczas zbiórkę, za pośrednictwem portali internetowych, na leczenie rzekomo chorego na nowotwór oczu Antosia. Prokuratura ujawniła, że postać dziecka była wymyślona na potrzeby zbiórki. Po zdemaskowaniu zamiarów mężczyzny, media poinformowały, że wpłat dokonywały również znane osoby, np. Anna i Robert Lewandowscy.
W środę mężczyzna usłyszał wyrok sześciu lat pozbawienia wolności. Wrocławski sąd nakazał również zwrot pieniędzy oszukanym. Sędzia Łukasz Franckiewicz podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że wina i sprawstwo S. w tej sprawie nie ulegają wątpliwości.
Prokuratura oskarżyła Marka S. o doprowadzenie ponad 5,7 tys. osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie niemal 500 tys. zł. Oszustwo polegało na zamieszczeniu na dwóch portalach społecznościowych nieprawdziwej informacji o chorobie chłopca i zbiórce pieniędzy na jego leczenie.
W trakcie śledztwa, mężczyzna przyznał się do postawionych mu zarzutów. Zdaniem prokuratury, od samego początku planował pozyskanie środków wyłącznie dla siebie. Wyjaśnił, że zebrane środki pozwoliły m.in. spłacić zobowiązania.