„To, co robi PiS, to łamanie zasad państwa prawa. Ale my nie kupujemy bajki, że przez ostatnie 25 lat nasza demokracja miała się świetnie, aż przyszedł PiS i ją zepsuł” – mówił w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Maciej Konieczny, współzałożyciel Partii Razem.
Według diagnozy młodego polityka, zwykli ludzie mają problem z utożsamianiem się ze swoim państwem, ponieważ przez wiele lat byli przez to państwo odrzucani.
Komitet Obrony Demokracji Konieczny określił jako "pospolite ruszenie wielkomiejskiej inteligencji i klasy średniej", zaznaczył przy tym, że nie wiadomo, "czym będzie w przyszłości".
Jak podkreślał, Partia Razem nie chce uwikłać się w koalicję "wszyscy przeciwko PiS" i nie będzie na manifestacjach robić sobie zdjęć ze skompromitowanymi politykami PO. Zaznaczał przy tym, że to w czasie poprzednich rządów liberałów "wykluczano znaczną część społeczeństwa".
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Sasin o uczestnikach manifestacji KOD-u: Zostali zmanipulowani
Kondrat na manifestacji KOD. Klienci ING oburzeni, bank się tłumaczy
"Wolna Polska bez kaczora!". Zobacz czego "obrońcy demokracji" uczą swoje dzieci