Marcin Bąk w programie Telewizji Republika ,,Wolne głosy - popołudnie\'\' rozmawiał z europoseł PiS Jadwigą Wiśniewską – My mamy dziś do czynienia z niezwykłą ofensywą kłamstwa w stosunku do Polski na salonach Unii Europejskie - powiedziała w programie.
– Z Europy dochodzą do nas sygnały nie do końca takie, jakie byśmy sobie życzyli. Przygotowany został przez Fransa Timmermansa pozew przeciw Polsce. Jutro ma być oceniany przez komisarzy europejskich - zaczął Marcin Bąk.
– Takie wydarzenie jest w pełni uzasadnione. Kiedy przyglądamy się, jak bardzo Frans Timmermans jest zafiksowany na temat rzekomo łamanej praworządności w Polsce. Jest to człowiek zadaniowany do tego, aby zajmować się sprawami, które są imaginacją rzeczywistości - stwierdziła Jadwiga Wiśniewska.
– To jego problem, że jego partia, w swoim kraju staje się nic nie znaczącą i on nas poucza i osądza - zauważyła europoseł.
– Nie dopuszcza do siebie wiedzy, że system sądowniczy w Polsce był niereformowalny od czasów komunizmu - dodała
– I oto polityczny bankrut polityczny poucza Polskę, jak mamy reformować sądownictwo - powiedziała Wiśniewska.
– Wyraża opinie, że wedle jego oceny sytuacja się jeszcze pogorszyła. To jest absolutnie zadziwiająca sytuacja. Frans Timmermans powinien odnieść się do sytuacji przekroczenia długu publicznego w wielu krajach członkowskich np. we Włoszech, Portugalii, Francji, czy Belgii - zauważyła.
– To są realne problemy, bo kryzys który nastąpi w wyniku zadłużenia tych państw uderzy w całą Unię Europejską - powiedziała europosłanka.
– Kolejny problem to ten związany z kryzysem migracyjnym, w tej sprawie nie zostały podjęte żadne konkretne działania i tutaj nie słychać żadnych reakcji Fransa Timmermansa - oceniła.
– Ważne w tej sprawie jest jeszcze jedno. W Komisji Europejskiej Polska ma teoretycznie swojego przedstawiciela, panią Bieńkowską. Tylko praktycznie. Słyszeliśmy wypowiedzi takie jak ,, Polska to nienormalny kraj'' porównała reputacja polski do tego, że jest gorsza niż silniki Diesla - kontynuowała polityk PiS.
– My mamy dziś do czynienia z niezwykłą ofensywą kłamstwa w stosunku do Polski na salonach Unii Europejskiej - zauważyła Wiśniewska.
– Kombinują w jaki sposób powiązać fundusze unijne z rzekomym łamaniem praworządności i politycy PO otwarcie o tym mówią. Dlaczego tak jest? Jest tak dlatego, bo oni uważają, że praworządność jest wtedy kiedy decydują - dodała