Wipler ws. słów Macierewicza: Nie wyczuwam w Kopacz Bermana, ale nędzę pogomułkowską jak najbardziej

Przemysław Wipler, jak chyba każdy kogo dziś spotkali dziennikarze głównych stacji telewizyjnych, zapytany został o słowa Antoniego Macierewicza, które wypowiedział podczas spotkania z Polonią w Chicago. Polityk partii KORWiN stwierdzał, że nie wyczuwa w Ewie Kopacz Jakuba Bermana, natomiast pogomułkowską nędzę - jak najbardziej.
Antoni Macierewicz 2 października na spotkaniu z wyborcami mówił m.in. o tym, że Polska jest grabiona i rządzą nią ludzie na poziomie Bieruta, Bermana i okupantów Polski. W ten sposób komentował kwestię zniknięcia z Pałacu Prezydenckiego zabytkowych eksponatów. Przekonywał, że trzeba to wyjaśnić i rozliczyć, żeby nikomu nie przyszło do głowy, aby zrobić to w przyszłości. O komentarz do tych słów poproszony został na konferencji prasowej Przemysław Wipler.
– Bierut i Berman byli zbrodniarzami, zabijali Polaków. Więzili ich, katowali, to był okres stalinizmu – mówił polityk. W jego opinii Polską rządzą jednak ludzie bardziej pokroju Gierka niż Gomułki.
– Gomułka nie zostawił po sobie długów, za to Tusk i Kopacz zostawiają po sobie ogromne długi. Rozdawali nie swoje pieniądze, pieniądze, których nie ma – tłumaczył. Jak dodał, "nie wyczuwa w Ewie Kopacz Bermana, ale nędzę pogomułkowską jak najbardziej”