Winnicki: Dojdzie do poważnych zaburzeń związanych z napływem imigrantów
– Myślę, że musimy powiedzieć "nie” polityce unijnej i przymusowej relokacji imigrantów. Nie zawsze będzie tak, że imigranci będą uciekać do Niemiec. Te państwa mają ograniczoną wydolność. Dojdzie tam do poważnych zaburzeń związanych z napływem imigrantów – powiedział w TV Republika poseł Kukiz’15 Robert Winnicki.
Przypomnijmy, że w sobotę w Warszawie i kilkunastu innych europejskich miastach odbyły się protesty przeciwko przyjmowaniu islamskich imigrantów. CZYTAJ WIĘCEJ
Problem z wolnością słowa w Europie Zachodniej?
Winnicki powiedział w rozmowie z Piotrem Goćkiem, że w Europie było kilka głównych ośrodków manifestacji, które znajdowały się w Europie Środkowej. Jak dodał, istnieją dwie strefy: Europa Zachodnia i nasz region.
– W Europie Zachodniej jest problem. Drezno to jedyne miasto w całych Niemczech, gdzie jesteśmy w miarę bezpieczni, gdzie bojówki lewicowe nie rozbijają nam manifestacji. W Europie spotykają się z agresją słowną i cielesną ci, którzy protestują – powiedział poseł Kukiz’15.
Według prezesa Ruchu Narodowego, gdyby w Europie doszło do niepokojów społecznych, to Polska powinna przyjmować europejskich imigrantów, ponieważ są to ludzie, którzy są do nas podobni pod względem myślenia.
Referendum nie tylko ws. imigrantów?
Poseł Kukiz’15 ocenił także, że zbieranie podpisów pod referendum ws. przyjmowania imigrantów idzie bardzo dobrze, a do wakacji powinno być pół miliona wymaganych podpisów.
– Przy tej okazji można, a nawet trzeba pytać o inne ważne kwestie Polaków. Myślę, że jedną z takich kwestii jest ochrona polskiej ziemi. Zaczyna nam brakować czasu. Jeśli to nie będzie uregulowane ustawowo, to trzeba będzie przydeptać ten pedał gazu i uregulować to np. poprzez referendum – stwierdził.
Program 500+? "Trzeba iść w kierunku ulg podatkowych i uzupełnić socjalem"
Według Winnickiego jest "coś nie tak” w programie 500+, ponieważ z jednej strony znaczna część dzieci jest z niego wyłączana, a z drugiej objęte są nim osoby zamożne. – Ten projekt nie jest ani prodemograficzny, ani prosocjalny. Moim zdaniem trzeba iść w kierunku ulg podatkowych i uzupełnić socjalem – zakończył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Olczyk: Wiele polskich rodzin nie dostanie pieniędzy, które obiecał rząd PiS
Memches o programie 500+: Każda partia, która powie, że jest zły popełni akt samobójczy