Związek Więźniów Politycznych Okresu Stanu Wojennego po spotkaniu w Wadowicach wydał oświadczenie dotyczące łamania praworządności i praw człowieka koalicji 13 grudnia. Bezpośrednim powodem oświadczenia jest skandaliczne zatrzymanie i torturowanie ks. Michała Olszewskiego. Więźniowie reżimu Jaruzelskiego z oburzeniem zauważają, że aresztowanie duchownego zbliża reżim Tuska do standardów państwa Łukaszenki...
Poniżej zamieszczamy całość oświadczenia.
"Sposób zatrzymania księdza Michała Olszewskiego i nieadekwatne do sytuacji traktowanie go w miejscu odosobnienia przeczą wszelkim normom praworządności i przyzwoitości. Dzisiejsza władza łamie prawa człowieka i obywatela świadomie i z rozmysłem, jednocześnie krzycząc na cały świat, iż naprawia praworządność po rządach PiS.
Osoby aresztowane nawet za najcięższe przestępstwa kryminalne, mają swoje konstytucyjne i ustawowe nienaruszalne prawa, niektórzy zatrzymani za najcięższe zbrodnie są wypuszczani z aresztu. Ksiądz Michał Olszewski został ich całkowicie pozbawiony.
My, członkowie Związku Więźniów Politycznych Okresu Stanu Wojennego znamy takie sytuacje z autopsji. Dlatego też wyrażamy swe poparcie księdzu Michałowi Olszewskiemu i wzywamy władze do opamiętania.
Aresztowanie księdza Olszewskiego zbiegło się z niedawnym aresztowaniem przez reżim Łukaszenki księdza Andrzeja Juchniewicza na Białorusi, co stwarza bardzo negatywną analogię dla władz RP.
Żądamy uwolnienia księdza Olszewskiego z aresztu, gdyż prokuratura nie postawiła księdzu żadnych realnych zarzutów, nie ma także dowodów na to, jakoby ksiądz Michał popełnił jakiekolwiek przestępstwo.
Jako obywatele RP żądamy przede wszystkim... PRAWORZĄDNOŚCI".