Unikatowemu zespołowi Zamku, parku i starej zabudowy miejskiej w Kórniku-Bninie grożą nieodwracalne zmiany, mimo że zespół ten uznany został przez Prezydenta RP za Pomnik Historii – a więc otrzymał najwyższą z możliwych w Polsce klasyfikację w hierarchii obiektów zabytkowych – alarmują w apelu do Bronisława Komorowskiego członkowie Komisji Historii Sztuki Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. PODPISZ PETYCJĘ.
"Wyobraźmy sobie, że wbrew konserwatorowi miejskiemu i wbrew dyrekcji Zamku Królewskiego na Wawelu – spychacze wjeżdżają na Wawel i robią co chcą. Na przykład deptak, albo autostradę, albo pływalnię publiczną. I że to jest legalne, bo „specustawa autostradowa” sprzed lat kilku nie daje możliwości odwołania od administracyjnej decyzji samorządu o wywłaszczeniu dowolnego podmiotu prawnego w celu przeprowadzenia publicznej drogi (jakiejkolwiek, nie tylko autostrady – tu wystarczy dowolny pretekst!)" – piszą autorzy protestu. Jak dodają, tak właśnie jest, a urząd konserwatorski nie ma tu prawa weta nawet w przypadku obiektów szczególnie chronionych.
"W ten sposób za dwie chwile (a to oznacza, kto wie, zaledwie kilka dni) może się stać z małym wielkopolskim „Wawelem” – zespołem rezydencjonalnym w Kórniku pod Poznaniem" – przestrzegają członkowie Komisji Historii Sztuki Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, którzy w związku z zaistniałą sytuacją postanowili skierować do Prezydenta RP petycję podpisaną w imieniu członków Towarzystwa przez jego przewodniczącego dr. hab. Jacka Kowalskiego.
Każdy, komu nie jest obojętny los małego wielkopolskiego "Wawelu", już dziś może przyłączyć się do protestu.
Protest przeciwko niszczeniu Pomnika Historii w Kórniku pod Poznaniem
Unikatowemu zespołowi Zamku, parku i starej zabudowy miejskiej w Kórniku-Bninie grożą nieodwracalne zmiany, mimo że zespół ten uznany został przez Prezydenta RP za Pomnik Historii – a więc otrzymał najwyższą z możliwych w Polsce klasyfikację w hierarchii obiektów zabytkowych.
Wady prawne obecnej ustawy uniemożliwiają skuteczną ochronę Pomnika Historii przez służby konserwatorskie. Okazuje się bowiem, że korzystając z tzw. potocznie „ustawy autostradowej” można w Polsce zniszczyć każdy zabytek.
Dlatego odwołujemy się do autorytetu najwyższych władz państwowych i samorządowych, a zarazem do opinii publicznej, jak i do wszystkich mających na sercu zachowanie narodowego dziedzictwa o podjęcie działań skutkujących zaniechaniem planowanych prac w obszarze chronionym w granicach Pomnika Historii w Kórniku, a jednocześnie o szybkie podjęcie inicjatywy ustawodawczej w celu naprawienia istniejących błędów i niedostatków obowiązującego prawa.
Ten dramatyczny apel wystosowujemy w Wigilię Bożego Narodzenia, ponieważ procedura zezwalająca na ingerencję w zabytek uruchomiona została w ten sposób, że informacje o niej dotarły do nas (drogą nieoficjalną) dopiero tuż przed świętami, a decyzje administracyjne (nieodwracalne według prawa!) mogłyby teoretycznie zapaść nawet tuż przed Nowym Rokiem.
W imieniu członków Komisji Historii Sztuki Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk – Przewodniczący powyższej Komisji.
dr hab. Jacek Kowalski