– W sobotę 7 października meldujemy się w stacyjnych kościołach rozmieszczonych wzdłuż granic Polski. Jest ich ponad 330. Jeżeli macie do tego dystans, a różaniec nie jest waszym ulubionym narzędziem modlitwy, to przyjedźcie spróbujcie i zobaczcie na własne oczy jak wspaniałym doświadczeniem może być wspólna modlitwa – zachęcał w programie „Polska na dzień dobry weekend” Maciej Bodasiński współtwórca inicjatywy „Różaniec wzdłuż granic Polski”.
Super pomysły na modlitwę różańcową
– Inicjatywa zyskała ogromną popularność, a skala wydarzenia przeszła nasze wszelkie oczekiwania. Ludzie zaskoczyli nas ogromną kreatywnością i zasypali nas bardzo pozytywnymi pomysłami na uczczenie wydarzenia. Na przykład w diecezji elbląskiej wyrusza statek pasażerski pełen pielgrzymów i między godziną 14, a 16 na wodzie będzie odmawiana modlitwa różańcowa – informuje Bodasiński.
– Inny chyba najbardziej ekstremalny pomysł różańcowy zaproponowała grupa mężczyzn, którzy chcą przez 24 godziny iść w Tatrach wzdłuż polskiej granicy z różańcami w ręku – dodaje współorganizator wydarzenia.
– Jeszcze inne pomysły, to różańcowe katamarany, czy Flisacy, którzy zabiorą na pokład swoich łodzi ponad 120 osób i razem pogrążeni w modlitwie będą płynąć przełomem Dunajca. Kajakarze nad Bugiem, czy rybacy z Jastarni. Wszyscy będą się modlić i budować tak bardzo potrzebną w dzisiejszych czasach wspólnotę – zauważa Bodasiński.
Modlitwa nie taka straszna
– W sobotę 7 października meldujemy się w stacyjnych kościołach rozmieszczonych wzdłuż granic Polski. Jest ich ponad 330. Na stronie internetowej każdy może wybrać jeden z takich kościołów i przyłączyć się do naszego wydarzenia – informuje współorganizator ogólnopolskiej inicjatywy.
– Zapraszamy, żeby na całe wydarzenie nie patrzeć z boku. Jeżeli macie do tego dystans, a różaniec nie jest waszym ulubionym narzędziem modlitwy, to przyjedźcie i spróbujcie. To wydarzenie nigdy nie miało wcześniej miejsca w takiej formie i skali. Myślę, że warto na własnej skórze doświadczyć, czym jest różaniec i poczuć wielką Polską wspólnotę. Tylko wiara może kruszyć wszelkie mury – zauważa Maciej Bodasiński.