Projekt ustawy antyterrorystycznej pojawił się wczoraj w internecie i nowe przepisy ponownie wzbudziły kontrowersje. Twórcy ustawy spieszą się z jej uchwaleniem, aby regulacje funkcjonowały do lipca, kiedy odbywają się Światowe Dni Młodzieży i szczyt NATO.
Wczoraj projekt ustawy przeciekł do internetu i niedługo później Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zdecydowało się na publikację projektu na swojej stronie. Projekt nie został jeszcze złożony w Sejmie, ale wkrótce ma trafić pod obrady Rady Ministrów i zgodnie z założeniami ustawa ma wejść w życie od 1 czerwca br.
Większe kompetencje ABW i czterostopniowa skala zagrożenia
Nowa ustawa miałaby regulować zasady prowadzenia działań antyterrorystycznych i został opracowywany w MSWiA, przy współpracy Mariusza Kamińskiego – koordynatora służb specjalnych. Ustawa rozszerza kompetencje Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego gdyż to właśnie szef ABW miałby być odpowiedzialna za zapobieganie zdarzeniom o charakterze terrorystycznym. Od czerwca miałaby ona m.in. prawo do blokowania dowolnej treści w internecie na okres 5 dni (za zgodą prokuratury).
MSWiA byłoby odpowiedzialne za przejmowanie kontroli nad zdarzenia o charakterze terrorystycznym i szybkie reagowanie w wypadku ich wystąpienia.
Według nowej ustawy wprowadzona zostałaby czterostopniowa skala zagrożenia – czwarty najwyższy stopień oznaczałby wystąpienie zdarzenia terrorystycznego lub informacje o zaawansowanych przygotowań do ataku. Decyzję o wprowadzeniu stanu alarmowego podejmowałby premier lub w wyjątkowych sytuacjach szef MSWiA.
Nowa ustawa dawałby służbom też prawo m.in. do pobierania odcisków palców i wykonywania zdjęć cudzoziemców np. gdy są wątpliwości co do ich tożsamości, do korzystania z monitoringu w obiektach publicznych czy dokonywania zatrzymań i przeszukań o każdej porze w przypadku podejrzenia usiłowania popełnienia lub przygotowania przestępstwa o charakterze terrorystycznym.