Przejdź do treści

Wenderlich: Po co nam status pierwszego histeryka Europy czy świata?

Źródło: Telewizja Republika

Ja bym miarkował takie stwierdzenia, że coś nam grozi gospodarczo, jakieś zakręcanie kurka, bo to niepotrzebnie wzmaga histerię, a histeria jest tu ostatnia rzeczą, jaka jest nam potrzebna - powiedział na antenie Telewizji Republika polityk SLD Jerzy Wenderlich.

Jerzy Wenderlich z SLD i Michał Szczerba z PO komentowali sprawę polskiego bezpieczeństwa energetycznego i podkreślanej przez premiera - zastanawiająco późnej - koncepcji uniezależnienia się od Rosji w związku z sytuacją na Krymie.

- Wszyscy możemy zgodzić się co do tego, że to co robi Putin to zagrożenie, mieszanie, barbaria czy barbarzyństwo, ale ja bym od tego oddzielał na razie interesy gospodarcze – podkreślił Jerzy Wenderlich. - Bo to my nakręcimy histerię, pokazujemy, że „trzęsiemy portkami” i że uważamy, że umowy podpisane wczoraj mogą już być dzisiaj nieważne - dodał.

- Przed tego rodzaju sygnałami bym przestrzegał. Rozmawianie o bezpieczeństwie energetycznym, o tym że można zmieniać kierunki to jest zupełnie inna rzecz – przekonywał polityk. - Nie łączyłbym tego z tą awanturą polityczną i militarną na Krymie, bo takim myśleniem możemy sobie nabić guza - zaznaczył.

W opinii polityka SLD, Putin militarnie i politycznie zachowuje się dość groźnie, ale nie zwariował, żeby wypowiadać wojnę gospodarczą, bo w odwecie świat wypowie jemu wojnę i wszyscy na tym stracą.

- Ja bym miarkował takie stwierdzenia, że coś nam grozi gospodarczo, jakieś zakręcanie kurka, bo to niepotrzebnie wzmaga histerię, a histeria jest tu ostatnia rzeczą, jaka jest nam potrzebna - podkreślił.

Jak dodał, jeśli w ogóle coś nam grozi to powinniśmy mówić w kategoriach Unii Europejskiej, wypowiadać się nie jako Polska, ale przed struktury NATO-wskie. - Mówmy wspólnym głosem w ramach NATO. Po co nam status pierwszego histeryka Europy czy świata? - mówił polityk.

Ze zdaniem polityka SLD nie zgodził się Michał Szczerba z PO, który stwierdził, że Polska nie jest histerykiem, a jest po prostu świadoma swojego trudnego sąsiedztwa.

- Nikt jak my nie jest zainteresowany bezpieczną i przewidywalną Ukrainą - podkreślił. - Z naszego punktu widzenia sprawa ta jest o strategicznym znaczeniu - dodał. Szczerba powiedział, że w sytuacji, kiedy mamy do czynienia z tak nieprzewidywalnym partnerem, jakim staje się Federacja Rosyjska, powinniśmy postawić sprawę bezpieczeństwa energetycznego jako priorytet.

- Rosja zawsze była mniej lub bardziej nieprzewidywalnym, ale ostatnie wydarzenia pokazują, że dialog z nią staje się coraz mniej możliwy - skwitował.

Telewizja Republika

Wiadomości

Tankowiec podejrzewany o uszkodzenie kabli podmorskich nadal pod kontrolą służb

Pakt migracyjny wszedł w życie | M. Borkowska | Bitwa Polityczna

Amerykańskie cła to cios w chińską gospodarkę

Podał psu lekarstwo. Zdyskwalifikowali go za doping

Republika. Miłosz Kłeczek zaprasza o 17:35

Eksperci ONZ chcą zmuszania personelu medycznego do przeprowadzania aborcji

Błaszczak: rząd nie radzi sobie z pomocą poszkodowanym w powodzi

Niemieckie wybrzeże w pobliżu Polski jest skażone groźnymi chemikaliami

W Polsce padł rekord wykreślonych i zawieszonych firm

TYLKO U NAS

Koalicja haków i szantaży! Jak Koalicja Obywatelska niszczy swoich partnerów

Policyjna akcja obnażyła, jak jeździli kurierzy!

Romanowski: Mamy do czynienia z bandytami u władzy

Cieplucha: rząd Tuska odebrał nadzieje młodym ludziom

Prof. Szczucki: Pakt migracyjny uderzy w Polaków. Musimy go wypowiedzieć

Kida: Polacy nie chcą paktu migracyjnego, ale nikt ich o zdanie niestety nie pyta

Najnowsze

Tankowiec podejrzewany o uszkodzenie kabli podmorskich nadal pod kontrolą służb

Republika. Miłosz Kłeczek zaprasza o 17:35

Eksperci ONZ chcą zmuszania personelu medycznego do przeprowadzania aborcji

Błaszczak: rząd nie radzi sobie z pomocą poszkodowanym w powodzi

Niemieckie wybrzeże w pobliżu Polski jest skażone groźnymi chemikaliami

Pakt migracyjny wszedł w życie | M. Borkowska | Bitwa Polityczna

Amerykańskie cła to cios w chińską gospodarkę

Podał psu lekarstwo. Zdyskwalifikowali go za doping