Węgrzy wspierają amerykańską Polonię, która domaga się przeprosin od Bila Clintona

Mieszkający w USA Węgrzy dołączają do Polonii amerykańskiej z żądaniem przeprosin od Billa Clintona – informuje "Nasz Dziennik".
Jak czytamy w gazecie, we wspólnym oświadczeniu Kongres Polonii Amerykańskiej i Federacja Amerykańsko-Węgierska nawiązały do "wielowiekowych tradycji wolnościowych obu narodów, do ich wkładu we wspólną historię Europy, a także nieocenionego udziału w obaleniu terroru totalitarnego systemu sowieckiego".
"Polska i Węgry - te dwa kraje, które nie byłyby wolne, gdyby nie Stany Zjednoczone - teraz zdecydowały, że demokracja to dla nich zbyt wielki problem i wolą dyktaturę na wzór putinowski. Dajcie nam autorytarnych przywódców i trzymajcie z daleka obcokrajowców. Brzmi znajomo?". Te słowa skierował Bill Clinton pod adresem naszego kraju. Jego wypowiedź polskie MSZ oceniło jako "skrajnie nieprawdziwą", a szefowa rządu Beata Szydło stwierdziła, że Clinton powinien Polskę przeprosić.
List do byłego prezydenta USA wystosowała Reduta Dobrego Imienia. W piśmie czytamy, że Clinton nie zna ani historii Polski, ani rzeczywistej sytuacji, jaka panuje w naszym kraju. "Pańska nierozważna wypowiedź podczas wiecu wyborczego uderzyła w dotychczas dobre stosunki naszych narodów. Niech Pan i pańskie otoczenie nie ulega fałszywej propagandzie wrogów wolności, którzy podają się za obrońców demokracji" – brzmi fragmentu listu RDI. CZYTAJ WIĘCEJ
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Najnowsze

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]
