Adoracja krzyża to znak naszego zbawienia. W tym krzyżu jesteśmy zbawieni. (...) Często jesteśmy zapraszani do tego, żeby uczestniczyć w dziele zbawczym – powiedział o. Stanisław Tasiemski OP (wiceprezes Katolickiej Agencji Informacyjnej, watykanista), który był gościem red. Adriana Stankowskiego w Telewizji Republika.
– Wielkanoc utożsamiamy ze Świętem Zmartwychwstania Pańskiego. (...) Celebrans naśladuje gest pana Jezusa, który obmywał stopy swoim uczniom. Ten gest symbolizuje świadomość, że sprawowanie sakramentu odbywa się w imieniu Chrystusa – mówił o. Tasiemski. – Czasem ludzie pytają czy ksiądz jest wyszkolonym psychologiem. Ten, który jest patronem kapłanów (Jan Maria Vianney), wcale nie był człowiekiem wykształconym. Ciężko było być wykształconym, kiedy rewolucja francuska wprowadzała dzikie obyczaje – przekonywał gość red. Stankowskiego.
– W dzisiejszych czasach tworzony jest czarny PR = katolicy są okropni, nic nie wiedzą. (...) Ileż razy przychodzą rodzice z dziećmi niepełnosprawnymi, to niesienie krzyża wiąże się z chorobą w rodzinie… Jesteśmy często zapraszani do tego, żeby uczestniczyć w dziele zbawczym. Są także i dzisiaj ludzie święci. Przypomniał o tym ostatnio papież senior Benedykt – podkreślał watykanista.
Ogrom niewyobrażalnego cierpienia Chrystusa
– Purpura kardynalska symbolizuje przelanie krwi za wiarę. Cierpnie ma także wymiar wtedy, kiedy ludzie są niesprawiedliwie osądzani. Kolor czerwony jest kolorem męczeństwa. Wielki Piątek to jedyny dzień, kiedy nie mam sprawowanej mszy św. Kapłan nie może odprawić mszy św. To wydarzenie centralne = Męka Pańska, adoracja krzyża.
– Pan Jezus jest naszym obrońcą – wstawia się do Ojca za nami. Mówi: „to moje rany, ja się za nimi wstawiłem”. Ten ogrom niewyobrażalnego cierpienia... „Pasja” Mela Gibsona próbowała nam przybliżyć ogrom tego cierpienia. Był posłuszny aż do śmierci. Idziemy za Jezusem Chrystusem. To jest trudna droga wiary – mówił o. Tasiemski. – Adoracja krzyża to znak naszego zbawienia. W tym krzyżu jesteśmy zbawieni – zakończył.