Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przypomina w orędziu radiowym, że 1 listopada - dzień Wszystkich Świętych - to święto radosne. Jak powiedział arcybiskup Stanisław Gądecki , tego dnia czcimy wszystkie osoby, które osiągnęły już wieczne szczęście w niebie i pełnię życia w Bogu.
Aby opisać ten stan hierarcha powołał się na słowa Benedykta XVI z encykliki "Spe Salvi": "Byłby to moment zanurzenia się w oceanie nieskończonej miłości, w którym czas przed i potem nie istnieje".
Arcybiskup Gądecki przypomniał, że święci. których czcimy 1 listopada, często zmierzali do Boga różnymi drogami. Niektórzy z początku błądzili: "Są (wśród nich) biedni i bogaci, żonaci i nieżonaci, uczeni i analfabeci, ludzie znani światu i ci, o których istnieniu nikt nie wie" - mówił hierarcha.
2 listopada obchodzimy Dzień Zaduszny. Tego dnia wiele osób również odwiedza cmentarze. Arcybiskup Gądecki mówił, że w Zaduszki modlimy się za dusze tych, którzy nie trafili jeszcze do nieba i przeżywają "bolesny proces swojego oczyszczenia". Duchowny mówił, że tego dnia zmarli mogą się wstawiać za żyjącymi.
- Wprawdzie śmierć zmienia więzy między ludźmi, ale tych więzów nie niszczy - mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Zarówno uroczystość Wszystkich Świętych, jak i Zaduszki są czasem wspominania bliskich, którzy odeszli i refleksji nad sensem ziemskiego przemijania. W tych dniach tradycyjnie odwiedzamy groby, składamy kwiaty i zapalamy znicze, także w tych miejscach bezimiennych i zapomnianych.