Od rana ścieki w Warszawie nie wpływają do Wisły. Zastępczy rurociąg na moście pontonowym pracuje z pełną zaplanowaną mocą. Nieczystości są nim przesyłane do oczyszczalni Czajka.
Na część mocy system działał od poniedziałku. Testowano most pontonowy pod obciążeniem i działanie rurociągu. Jak mówi Krzysztof Woś, wiceprezes Wód Polskich, ten czas pokazał, że w instalacji trzeba było wprowadzić zmiany.
Zmodyfikowany musiał zostać system pomp, w szczególności system "ssawno-tłoczący", ponieważ ścieki były bardzo zanieczyszczone. Sprowadzono pompy z Holandii, Niemiec i Francji. Pracujący teraz system pomp daje możliwość przepompowywania 3,5 metra sześciennego płynów na sekundę.
W związku z zanieczyszczeniami ścieków pompy muszą być często czyszczone, ale w tym czasie będą pracowały zapasowe. Krzysztof Woś powiedział, że wszystko jest tak zaplanowane, żeby instalacja bez przerwy pracowała przez dwa miesiące. Są przygotowane pompy rezerwowe, z Holandii jedzie jeszcze jedna zatapialna pompa o wysokiej wydajności.