– Chcemy tylko wyleczyć nasz kraj z kilku chorób, aby mógł ponownie wyzdrowieć. Poprzedni rząd realizował tam (w mediach - red.) specyficzną koncepcję lewicowej polityki. Tak jakby świat musiał poruszać się według marksistowskiego wzorca tylko w jednym kierunku - nowej mieszaniny kultur i ras, świata złożonego z rowerzystów i wegetarian, którzy używają wyłącznie odnawialnych źródeł energii i zwalczają wszelkie przejawy religii. To nie ma nic wspólnego z tradycyjnymi polskimi wartościami – powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski w wywiadzie dla niemieckiego "Bilda".
Witold Waszczykowski udzielił krótkiego wywiadu dla niemieckiego "Bilda". W ocenie ministra spraw zagranicznych PiS próbuje walczyć z lewicową polityką w mediach.
– PiS przeciwstawia temu to, co porusza większość Polaków: tradycję, świadomość historyczną, umiłowanie ojczyzny, wiarę w Boga i w normalne życie rodzinne pomiędzy kobietą a mężczyzną – powiedział szef MSZ.
Zdaniem Waszczykowskiego wywołuje to szok u "wierzących w postęp", że pomimo upływu 25 lat liberalno-lewicowej indoktrynacji tych wartości nie można wyeliminować.
Minister spraw zagranicznych odniósł się również do zamieszania wokół Trybunału Konstytucyjnego. W ocenie szefa MSZ istniejący TK nie jest niezależnym organem, – Jest politycznie ukierunkowaną instytucją, która dotychczas oceniała ustawy według politycznych kryteriów – dodał.
Waszczykowski przypomniał także, że Donald Tusk jako premier Polski nie wykonał 48 orzeczeń TK, co nie spotkało się z żadną reakcją polityków UE.
Szef MSZ odniósł się także do listu Fransa Timmermansa, w którym ten domagał się od Zbigniewa Ziobry i Witolda Waszczykowskiego wyjaśnień dotyczących „sytuacji konstytucyjnej” w Polsce, zmian w funkcjonowaniu Trybunału Konstytucyjnego oraz ws. wyroków z 3 i 9 grudnia. CZYTAJ WIĘCEJ...
– Byłem bardzo zaskoczony tym listem. Urzędnik UE, który objął urząd dzięki politycznym stosunkom, pisze do demokratycznie wybranego rządu. Gdzie ma takie prawo? Dla mnie Pan Timmermans nie jest uprawnionym partnerem – zakończył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Mniejsze prawa imigrantów w Wielkiej Brytanii za większą obecność NATO?