Informacja o pozostawionym bagażu w jednym z wagonów metra pojawiła się wczesnym popołudniem. Natychmiast zamknięto przystanki Młociny, Wawrzyszew i Stare Bielany, a sprawą zajęła się policja. Metro kursowało na skróconej trasie między stacjami Kabaty a Słodowiec. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Na szczęście okazało się, że w bagażu nie znajduje się nic podejrzanego. Po niemal godzinnej przerwie przywrócono ruch na trzech wskazanych wyżej stacjach.