Wtorkowy artykuł w gazecie „Sueddeutsche Zeitung” poruszył niemiecką opinię publiczną. Przedstawiono w nim tezę dwóch tamtejszych historyków, którzy w swej książce twierdzą, że Polsce (i Grecji) należą się reparacje za straty wojenne.
Karl Heinz Roth i Hartmut Ruebner napisali książkę „Verdraengt, Vertagt, Zurueckgewiesen. Die deutsche Reparationsschuld am Beispiel Polens und Griechenlands” (Wyparte, odłożone na później, odrzucone. Niemieckie długi reparacyjne na przykładzie Polski i Grecji). Jej główne tezy na łamach gazety przedstawił niemiecki historyk Stephan Lehnstaedt.
„Czy Polska wystawi Niemcom rachunek za straty wojenne?” – zapytał Lehnstaedt. Historyk przypomniał, że rząd polski nie podał dotychczas sum odszkodowań. Niemcy mówią o kwocie od 800 mld euro do dwóch bilionów.
Na Twitterze komentarz zamieścił Arkadiusz Mularczyk, poseł Zjednoczonej Prawicy, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds.reparacji wojennych.
Ważny głos niemieckich historyków K.Rotha i H.Ruebnera.
— Arkadiusz Mularczyk (@arekmularczyk) November 27, 2019
Polska może domagać się reparacji wojennych od Niemiec, ich wysokość szacują na 1.182 bln euro. Opinia ta
potwierdza nasze stanowisko, sprawa nie została uregulowana w relacjach PL-RFN, a szacunek start oceniam jako realny.