Warunkiem otrzymania odpustu jest oderwanie od grzechu, uczestnictwo za pośrednictwem mediów w Eucharystii lub innych nabożeństwach albo odmówienie wskazanych modlitw. Wystarczy wyrażenie pragnienia wypełnienia pozostałych warunków odpustu (spowiedzi, Komunii Świętej, modlitwy w intencjach Ojca Świętego), gdy tylko będzie to możliwe - czytamy w zasadach sprawowania sakramentu pokuty i pojednania dostosowanych do obecnej sytuacji epidemii, które przygotowała na polecenie biskupa polowego Józefa Guzdka, Kuria Biskupia Ordynariatu Polowego.
Oto co możemy przeczytać w dokumencie:
We wstępie dokumentu zostało podkreślone, że zwyczajnym sposobem odpuszczenia grzechów ciężkich „jest indywidualna i integralna spowiedź oraz rozgrzeszenie”. Następnie przypomniano, że w sytuacji wyjątkowo groźnej pandemii „można, a niejednokrotnie należy, skorzystać z nadzwyczajnych form pojednania z Bogiem”, przewidzianych przez Kościół.
Jak zostało zauważone, wierni w czasie trwania pandemii z wielu powodów (m.in. kwarantanny) mogą nie mieć dostępu do kapłana. W tym nadzwyczajnym czasie wierni są zachęcani do pozostania w domu.
W takiej sytuacji można „odzyskać stan łaski uświęcającej poprzez akt żalu doskonałego, czyli wyrażenie skruchy z miłości do Boga”. Skrucha może być uzewnętrzniona prostą formułą (np. przez akt żalu: „Ach żałuję za me złości…”).
Takiej postawie musi towarzyszyć „szczery zamiar wyznania grzechów ciężkich w spowiedzi, kiedy to będzie możliwe”. Zostało podkreślone, że duchowni powinni często przypominać o „zbawiennym charakterze żalu za grzechy z miłości do Boga”.
W tym kontekście przywołane są słowa papieża Franciszka, który w homilii z 20 marca br. powiedział: „Czyń to, co mówi Katechizm. Jeśli nie znajdziesz kapłana, który mógłby Cię wyspowiadać, porozmawiaj z Bogiem, który jest Twoim Ojcem i powiedz Mu: «Panie, zrobiłem to, i jeszcze tamto… Przebacz mi» i poproś go z całego serca o przebaczenie, poprzez akt żalu i przyrzeknij Mu: «Potem się wyspowiadam, ale teraz mi przebacz». I od razu wrócisz do łaski Bożej”.
Dokument przypomina też o łasce specjalnego odpustu zupełnego, udzielonego chorym i licznym grupom wiernych. Dokument w tej sprawie wydała w ubiegłym tygodniu Penitencjaria Apostolska.
Warunkiem otrzymania odpustu jest oderwanie od grzechu, uczestnictwo za pośrednictwem mediów w Eucharystii lub innych nabożeństwach albo odmówienie wskazanych modlitw. Wystarczy wyrażenie pragnienia wypełnienia pozostałych warunków odpustu (spowiedzi, Komunii Świętej, modlitwy w intencjach Ojca Świętego), gdy tylko będzie to możliwe.Przytoczono także zalecenia Penitencjarii Apostolskiej i dekret biskupa polowego określające w jakich warunkach, w sytuacji pandemii powinna odbywać się spowiedź. Podkreślono konieczność zachowania zarówno bezpiecznej odległości spowiednika od penitenta, jak i wiernych oczekujących na spowiedź. Zdecydowanie zalecono zrezygnowanie z konfesjonału i urządzenia do tego celu specjalnego pomieszczenia np. kaplicy, zakrystii, sali katechetycznej lub biura parafialnegoֲ. „Spowiedzi można także wysłuchać na otwartej przestrzeni z dala od innych ludzi”, podkreśla cytowany dekret biskupa polowego.
Następnie zwrócono uwagę, że „w okresie epidemii podczas sprawowania sakramentu pokuty mogą wystąpić okoliczności, w których nie będzie wymagane integralne i pełne wyznanie grzechów”. Podkreślono, że taka sytuacja może wystąpić w przypadku zaistnienia zagrożenia (np. niebezpieczeństwa zakażenia) dla penitenta lub spowiednika. Podobne okoliczności mogą wystąpić, gdy nie można zachować odpowiedniej dyskrecji przy wyznawaniu grzechów, choćby na sali szpitalnej. W takich warunkach „kapłan według swojego rozeznania może pouczyć penitenta o konieczności skrócenia wyznania grzechów”. W przypadku niepełnego wyznania win przez penitenta, kapłan przed udzieleniem rozgrzeszenia zobowiązuje go do szczegółowego wyznania grzechów ciężkich podczas najbliższej spowiedzi.
W dokumencie zostało także podkreślone, że w przypadku bezpośredniego niebezpieczeństwa śmierci kapłan może udzielić rozgrzeszenia ogólnego dla wielu penitentów, jeśli nie ma możliwości ich wyspowiadania.
Z sytuacją taką spotykają się czasem kapelani w czasie konfliktów zbrojnych, ale może do niej dojść także z powodu innych zagrożeń, np. dalszego rozwoju pandemii i gwałtownego wzrostu zakażeń. „W sytuacji obecnej epidemii w bezpośrednim niebezpieczeństwie śmierci mogą znajdować się pacjenci na oddziałach zakaźnych oraz personel szpitalny, który się nimi zajmuje. W miarę rozwoju zagrożenia ta kategoria może objąć także inne grupy i osoby”. Zostało dodane, że o potrzebie udzielenia rozgrzeszenia ogólnego trzeba powiadomić biskupa diecezjalnego (w przypadku kapelanów jest nim biskup polowy Wojska Polskiego) lub jeśli nie jest to możliwe należy poinformować go o tym fakcie po dokonaniu absolucji generalnej. Przypomniano także o obowiązku wezwania wiernych do aktu skruchy oraz o konieczności postanowienia wyznania grzechów ciężkich w spowiedzi po ustaniu zagrożenia. Wskazania kanoniczne oraz liturgiczne odnośnie tej wyjątkowej formy sprawowania sakramentu pokuty są znane kapelanom wojskowym, wyposażonym w „Mały rytuał dla kapelanów”, opracowany przez Komisję Liturgiczną Ordynariatu Polowego w 2018 roku. Znaleźć można je także w „Obrzędach pokuty dostosowanych do zwyczajów diecezji polskich”.
Na zakończenie podkreślono, że każda z form sprawowania sakramentu pokuty „wymaga fizycznej obecności kapłana i penitenta” i nie może być zastąpiona inną formą komunikacji. Zachęcono jednak, aby wykorzystać środki komunikacji społecznej „w celu przygotowania wiernych do odpowiedniego przeżycia spowiedzi w skróconej lub w nadzwyczajnej formie, a także do podnoszenia na duchu”. Za pośrednictwem mediów „należy informować wiernych o możliwości przełożenia nakazanej przykazaniem kościelnym spowiedzi na czas po zakończeniu epidemii, wzywać do modlitwy oraz tłumaczyć znaczenie i wartość żalu doskonałego”.
Dokument został przesłany do wszystkich kapelanów Ordynariatu Polowego oraz umieszczony w dziale dokumenty na stronie ordynariat.pl, podstronie pozostałe, w dziale dokumenty.