Amerykańscy naukowcy z National Institute For Aviation Research z uniwersytetu stanowego w Wichita w Kansas pracują w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim nad stworzeniem wirtualnego modelu Tu-154M – dowiedział się portal niezalezna.pl. Więcej na ten temat w wieczornym wydaniu wiadomości "Dzisiaj" o godz. 19:00 tylko w Telewizji Republika.
Prowadzone prace będą miały znaczący wpływ na badania katastrofy prowadzone przez podkomisję smoleńską.
Pięciu amerykańskich naukowców od poniedziałku pracuje przy Tu-154M nr 102 w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Wśród naukowców znajduje się dyrektor uniwersytetu stanowego Gerardo Olivares. Naukowcy mają dostęp do każdej części bliźniaczego samolotu. Amerykanie zabrali ze sobą pół tony profesjonalnego sprzętu m.in. specjalne skanery. Dzięki tym pracom zostanie stworzony trójwymiarowy, wirtualny model samolotu.
Dzięki pracy naukowców możliwe będzie przeprowadzenie pełnej rekonstrukcji procesu rozpadu samolotu. W ten sposób będzie można ustalić w jaki sposób mogłyby przemieszczać się poszczególne części samolotu.
Jak ustalił portal niezalezna.pl, Amerykanie pozostaną w Mińsku Mazowieckim jeszcze dwa tygodnie, a efekty ich prac zostaną przekazane podkomisji smoleńskiej.
National Institute For Aviation Research z uniwersytetu stanowego w Wichita w Kansas jest najbardziej prestiżową instytucją naukową zajmującą się tworzeniem tego typu modeli i symulacji, wykorzystywanych m.in. w badaniu katastrof lotniczych.
Naukowcy są wspierani przez 20-osobowy zespół inżynierów z National Institute For Aviation Research.
Więcej na ten temat w wieczornym wydaniu wiadomości "Dzisiaj" o godz. 19:00 tylko w Telewizji Republika.