Tradycyjnie wieczerzę wigilijną zaczynamy po ukazaniu się „pierwszej gwiazdki” na niebie. Natomiast jutro nie będzie to gwiazda, ale planeta - Wenus.
Zachód Słońca jutro w Polsce zacznie się około godziny 15.30, w zależności od naszego miejsca pobytu na terenie Polski. Jak szacują naukowcy, ok. godz. 16 powinniśmy być w stanie dostrzec pierwsze gwiazdy, a dwie jasne planety nawet nieco wcześniej.
Pierwszym obiektem, który będzie można dostrzec na niebie wcale nie będzie gwiazda, a planeta - Wenus. Świeci ona blaskiem dużo większym niż najjaśniejsze gwiazdy nocnego nieba. Drugi pod względem jasności będzie w wigilijny wieczór Jowisz. Oba obiekty znajdować się będą po zachodniej stronie nieba, Wenus względnie nisko nad horyzontem, a Jowisz wyżej.
Zwyczaj nawiązuje do Biblii
Gwiazda, która 24 grudnia pojawi się na niebie jako pierwsza, wyznacza moment zasiadania do rodzinnej kolacji, ponieważ nawiązuje do Gwiazdy Betlejemskiej, za którą trzej królowie podążali, gdy Jezus przyszedł na świat, aby złożyć mu dary.