Od niemal dziesięciu lat w małej miejscowości na Opolszczyźnie, Miejscu Odrzańskim rodziły się jedynie dziewczynki. Seria ta została przerwana dopiero teraz, w maju 2020 r.
Miejscowość, w której od dekady nie urodził się żaden chłopiec stała się w ubiegłym roku sławna na całym świecie. Do Miejsca Odrzańskiego przyjeżdżali dziennikarze z całej Polski. O wsi pisano w Europie, a nawet w Indiach i Japonii.
2 maja 2020 r., po 13 dziewczynkach z rzędu, pierwszy raz od niemal dekady na świat przyszedł chłopiec, Bartuś. Urodził się zdrowy i otrzymał 10 punktów w skali Apgar. Rodzice chłopca mogą liczyć na nagrodę. Jak na razie, według informacji wójta gminy, proszą o spokój.
– Jeżeli minie jakiś czas i rodzice zmienią zdanie, to my tę niespodziankę na pewno w jakiś sposób przekażemy. Patrzę na to, co się stało, jak na punkt zwrotny. Cały czas obecnie zalewają nas złe wiadomości, koronawirus, epidemia. A u nas urodził się chłopiec. Myślę, że od tej pory będzie tylko lepiej- powiedział samorządowiec w rozmowie z dziennikarzami.
– Będziemy na pewno z niecierpliwością obserwować, czy będą się rodziły dziewczynki, czy jednak chłopcy. Zobaczymy. Ja myślę, że jeżeli dzieci będą zdrowe, silne, to się będziemy cieszyć, niezależnie od tego, czy to będzie chłopczyk, czy dziewczynka- podkreślił w Radiu Opole.