Gościem Ryszarda Gromadzkiego w programie „W punkt" był ks. Daniel Wachowiak.
Zdaniem ks. Daniela Wachowiaka, żeby zmieniać kościół najpierw trzeba zmienić siebie samego.
- Jeśli człowiek dochodzi do takiego wniosku, że oczyszczenie kościoła muszę zacząć od siebie i spojrzeć na własną grzeszność, to może to samo powiedzieć o kościele w wymiarze powszechnym - powiedział.
#WPunkt | ks. @DanielWachowiak: Kościół przez Św. Pawła jest nazywany mistycznym Ciałem Chrystusa. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) July 22, 2021
- Dziś wielu katolików zadaje sobie pytanie kogo słuchać w kościele. Na zachodzie wdarły się praktyki, zupełnie obce kościołowi katolickiemu. Aby się wyspowiadać tam nie trzeba przychodzić do konfesjonału. Są tam nawet biskupi, którzy uważają że należy błogosławić pary jednopłciowe, pozwalają na to żeby na kościołach były wywieszone flagi LGBT, są nawet tacy biskupi, którzy karzą księży, którzy nie chcą tego robić - stwierdził proboszcz.
- Statystyki mówią, że trzy kraje katolickie bardzo uległy laicyzacji w ostatnim czasie. To kraje europejskie: Hiszpania, Włochy i Polska. Mamy do czynienia z potężną laicyzacją i również pewnym pęknięciem kulturowym, obecnym w młodym pokoleniu - oznajmił.
- Nam na laicyzacja w kościele jest potrzebna. Być może potrzebny jest nam wstrząs, żebyśmy umieli przeprosić za rzeczy złe, które zrobiliśmy w kościele. Pan Bóg musi nami wstrząsnąć, abyśmy otworzyli oczy na to, co robimy niewłaściwie - dodał.
Miewam przekonanie, że ze względu na upartą materię, jedyną drogą oczyszczenia Kościoła i odnowienia go przez pryzmat Ewangelii jest dopuszczenie przez Boga do potężnej laicyzacji, która kolejnej generacji otworzy oczy na Prawdę.
— ks. Daniel Wachowiak (@DanielWachowiak) July 20, 2021