Co roku na świecie ginie 105 tysięcy chrześcijan. To właśnie męczennikom za wiarę w Chrystusa poświęcone jest oratorium "Z Powodu Mojego Imienia", które skomponował Piotr Rubik. Dziś wieczorem w kieleckiej Kadzielni utwór będzie miał swoją premierę. Oratorium zostanie wykonane także podczas Światowych Dni Młodzieży. Kompozytor ma nadzieję, że na koncercie w Krakowie pojawi się sam papież Franciszek.
"Z Powodu Mojego Imienia" to kolejne dzieło muzyczne Piotra Rubika. Największą sławę przyniosły mu wielkie formy wokalno-instrumentalne, takie jak oratoria "Świętokrzyska Golgota", "Tu es Petrus" czy "Psałterz wrześniowy". Przeboje z tych dzieł, "Niech mówią, że to nie jest miłość" (uznana polską piosenką wszechczasów w plebiscycie Radia Zet) czy "Psalm dla ciebie", przez wiele tygodni utrzymywały się na szczytach list przebojów w całym kraju. Muzyk promował również polskie produkcje filmowe, m.in. "Quo vadis" i "Zemstę". Tym razem - za namową Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie - swój najnowszy utwór Rubik poświęcił prześladowanym z wiarę.
Oratorium zostało napisane na solistów, chór i orkiestrę symfoniczną. Autorem słów jest Zbigniew Książek, polski scenarzysta i poeta, który współpracował z Rubikiem m.in. podczas prac nad "Tryptykiem Świętokrzyskim". Libretto powstało w oparciu o przemówienia i kazania bł. ks. Jerzego Popiełuszki, kapelana "Solidarności", zamordowanego przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa. Jak tłumaczy kompozytor, utwór trwa 90 minut. W czasie premiery w kieleckiej Kadzielni zostanie nagrana płyta audio i wideo, a dochód ze sprzedaży wesprze projekty prowadzone przez stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie w krajach, gdzie cierpią prześladowani chrześcijanie. Honorowy patronat nad oratorium objął prezydent Andrzej Duda.
Opowieść o męczeństwie
– Utwory z tego oratorium są w większości zawarte w narracjach. Jest jedna pieśń poświęcona ks. Jerzemu Popiełuszce. Zbigniew Książek w bardzo piękny sposób opisał w niej całe jego męczeństwo oraz to, co ono ze sobą niosło dla nas wszystkich i kolejnych pokoleń. Dla mnie jako kompozytora, dotykanie takich tematów jest trudne. Wiadomo, że najlepiej jest pisać o miłości, a nie ludzkim cierpieniu – przyznaje Piotr Rubik.
Ks. Waldemar Cisło, dyrektor Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, tłumaczy, że poprzez oratorium próbowano znaleźć nową formę przekazu do tematu męczeństwa za wiarę. – Znamy liczby, raporty i filmy. Wiemy, jaki ogrom tragedii dotyka dzieci, jazydów (w większości Kurdowie zamieszkujący północy Irak, prześladowani przez islamskich terrorystów - red.) chrześcijan i wielu innych. Natomiast chcieliśmy znaleźć nowy sposób przekazu, który byłby łagodny, ale jednocześnie mówił o tym trudnym temacie – podkreśla duchowny.
Dyskryminacja chrześcijan
Stowarzyszenie, którym kieruje ks. Cisło, zajmuje się wspieraniem nowej ewangelizacji oraz udzielaniem duchowej siły kościołom lokalnym w ugruntowywaniu wiary. Jego głównym hasłem jest pojednanie i solidarność na świecie. Pomoc Kościołowi w Potrzebie stawia sobie za cel "szeroko pojęta pomoc prześladowanemu Kościołowi w świecie. W ponad 50 krajach chrześcijanie są prześladowani i żyją w śmiertelnym zagrożeniu. W 70 krajach na świecie wiara jest ograniczana, a chrześcijanie dyskryminowani i przekonywani do odrzucenia Chrystusa" – czytamy na stronie internetowej stowarzyszenia. Dzięki wsparciu 700 tys. dobrodziejów i wolontariuszy, Pomoc Kościołowi w Potrzebie w ciągu każdego roku realizuje ponad 7 tys. projektów o łącznej sumie 80 mln euro.
Niespodzianka dla papieża
Po premierze w kieleckiej Kadzielni oratorium "Z Powodu Mojego Imienia" zabrzmi również w salach koncertowych całego świata. Jak informują jego twórcy, pojawiły się już zaproszenia ze Stanów Zjednoczonych i z Kanady. W sumie w tych krajach planowane są 4 koncerty. Libretto ma zostać przetłumaczone na kilka języków, a dyrygentem na koncertach będzie Piotr Rubik. Utwór zostanie wykonany również podczas Światowych Dni Młodzieży, które w lipcu odbędą się w Krakowie. Kompozytor ma nadzieję, że wysłucha go sam Ojciec Święty, Franciszek. – Jeśli rzeczywiście papież pojawi się na tym koncercie, mam przygotowaną specjalną niespodziankę – zapewnia Rubik.