W Bytomiu 4-miesięczny chłopiec został odebrany rodzicom. Był brudny, niedożywiony, miał odleżyny
21-letniej matce i 22-letniemu ojcu grozi do pięciu lat więzienia. Postawiono im zarzuty narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia.
Żadne z rodziców nie pracuje, żyją z zasiłków. Ojciec nie chciał rozmawiać z policją, powiedział, że wyjaśnienia złoży w prokuraturze. Matka zachowywała się, jakby była zupełnie nieświadoma tego, co dzieje się z jej dzieckiem. Wobec obojga zastosowano dozór policyjny.
To, że dziecko dziwnie się zachowuje i źle wygląda, zauważyła znajoma rodziców, która przyszła ich odwiedzić.
Chłopiec trafił do szpitala. Był brudny, niedożywiony, miał odleżyny na całym ciele, rodzice nie zmieniali mu nawet pieluszek.
tvp.info, tvn24.pl,
Komentarze