„Uwaga. Pod hasztagiem #JaCięNieMogę pracują ludzie i boty Szefernakera. PiS uruchamia je od rana. Widać pali się na Nowogrodzkiej” – napisał na Twitterze dziennikarz „Gazety Wyborczej” Paweł Wroński.
„Gazeta Wyborcza” opublikowała dziś stenogram nagrania rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem. Rozmowa dotyczy budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem Jarosława Kaczyńskiego spółkę Srebrna.
– Tamci nielegalnie nam to uniemożliwiają. I związku z tym nie mamy innego wyjścia, jak to załatwić, ponieważ jesteśmy uczciwi i chcemy załatwić, załatwić sprawy finansowe. No to wobec tego możemy to zrobić tylko poprzez sąd, bo te poprzednie plany, jak to załatwić, są już dzisiaj nieaktualne, bo one zakładały branie kredytu, my nie możemy brać kredytów, nie możemy brać kredytów, skoro cały plan został nielegalnie uniemożliwiony – mówił J. Kaczyński.
„Uwaga. Pod hasztagiem #JaCięNieMogę pracują ludzie i boty Szefernakera. PiS uruchamia je od rana. Widać pali się na Nowogrodzkiej” – ostrzega Wroński.
Uwaga. Pod hasztagiem #JaCięNieMogę pracują ludzie i boty Szachermachera. PiS uruchamia je od rana. Widać pali się na Nowogrodzkiej.
— Paweł Wroński (@PawelWronskigw) 29 stycznia 2019
Wcześniej red. Wroński pokłócił się z... Dominiką Wielowieyską:
Dominika, kurcze. To nie jest obrazek o sprawności Kaczyńskiego jako biznesmena, tylko złamanie ustawy o partiach politycznych, którą popierałaś (zakaz działalności gospodarczej).
— Paweł Wroński (@PawelWronskigw) 29 stycznia 2019
Do tego jeszcze intryga z próbą ukrycia inwestycji i połączenie biznesu z wyborami w Warszawie. https://t.co/4g7Yg0rCA4