Człowiek, który swoje życie poświęcił walce o niepodległą Polskę – Bolesław Kontrym ps. Żmudzin, był Oficerem Policji Państwowej w II Rzeczypospolitej, żołnierzem Armii Krajowej, cichociemnym, brał udział w Powstaniu Warszawskim. 2 stycznia 1953 r. komuniści zamordowali go w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Wczoraj z kolei w tym samym miejscu odbyły się uroczystości rocznicowe, a udział w nich wziął m.in. minister Mariusz Błaszczak.
Jesteśmy w tym miejscu, aby upamiętnić postać niezwykłą, polskiego bohatera. Bolesław Kontrym 65 lat temu został zamordowany przez komunistów, ponieważ próbowano wymazać pamięć o wielkich patriotach, dla których niepodległość ojczyzny była najwyższą wartością – mówił wczoraj minister Mariusz Błaszczak podczas uroczystości przed murem byłego Aresztu Śledczego przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie. Dodał również, że to właśnie na życiorysach takich postaci jak „Żmudzin” budowany będzie etos formacji podległych MSWiA.
Z kolei Jarosław Szymczyk, komendant główny policji, poinformował, że Bolesław Kontrym zostanie patronem polskiej policji. – W historii naszej formacji było wielu ludzi, którzy zostali bohaterami narodowymi. Dzisiaj, w myśl tego, co pan minister powiedział o etosie, wracamy do idei patronów dla policji. Niekwestionowanym kandydatem na patrona całej polskiej policji jest właśnie Bolesław Kontrym ps. Żmudzin. Cześć i chwała bohaterom – powiedział Szymczyk.
Po przemówieniach gości i złożeniu wieńców przed murem dawnej komunistycznej katowni Jacek Pawłowicz, dyrektor tworzącego się Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL-u, zaprosił wszystkich chętnych do zwiedzania obiektu.
Czytaj więcej w dzisiejszej „Gazecie Polskiej Codziennie”