Znajdujący się na politycznym dnie Jarosław Gowin próbuje zwrócić na siebie medialną uwagę, wygłaszając irracjonalne tezy. Polityk, którego poparcie wynosi tyle, co błąd statystyczny postanowił poddać krytyce Polski Ład.
W ostatnim sondażu na Zjednoczoną Prawicę chęć oddania głosu zadeklarowało 38 proc. wyborców, co oznacza wzrost o 7 punktów procentowych w porównaniu z poprzednimi badaniami. Równolegle na byłego wicepremiera chęć oddania głosu deklaruje jedynie 1 proc. ankietowanych, co powoduje, że Gowin zamyka polityczną stawkę.
Brak uwzględnienia Gowina w sondażach wydaje się już tylko kwestią czasu, gdyż jego marginalne poparcie jest porównywalne do tego, jakimi cieszą się formacje podobnej wielkości zasiadające w Sejmie: np. Polska Partia Socjalistyczna, czy Polskie Sprawy.
CZYTAJ: SONDAŻ. Prawo i Sprawiedliwość umacnia się na prowadzeniu, PSL na dnie
W Poznaniu były wicepremier rozpaczliwie zaatakował rządowy program Polski Ład, dzięki któremu zyskują miliony Polaków
„Wielokrotnie przestrzegaliśmy, że to, co nazywane jest Polskim Ładem, w rzeczywistości okaże się antypolskim chaosem – tak się właśnie dzieje. Chcemy po raz kolejny zaapelować do rządu, aby jak najszybciej umieścić Polski Ład tam, gdzie jego miejsce – w koszu” - powiedział lider Porozumienia Jarosław Gowin.
Jego zdaniem konsekwencją Polskiego Ładu jest drożyzna odbijająca się na poziomie życia polskich rodzin.
„Straty ponoszą nie tylko przedsiębiorcy, ale i ogół obywateli – konsekwencją Polskiego Ładu jest drożyzna, która odbija się na poziomie życia milionów polskich rodzin” – powiedział.
CZYTAJ: Gowin straszy Polaków. Kolejny akt politycznej frustracji
Były wicepremier po raz kolejny zaznaczył, że jest osobą wszechwiedzącą i ma proroczą wiedzę na każdy temat. Co ciekawe nie zwrócił uwagi, chociażby na fakt obniżenia podatku VAT na żywność przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, interpretując wykresy ekonomiczne wedle własnego uznania.
„Żałuję, że Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki szukają teraz kozłów ofiarnych. Zdymisjonowany został minister Kościński, który nie uczestniczył w pracach nad Polskim Ładem. Jarosław Kaczyński tropi jakiś rzekomy spisek wśród urzędników resortu finansów. Ani Jarosław Kaczyński, ani Mateusz Morawiecki nie mogą mówić, że są zaskoczeni negatywnymi skutkami Polskiego Ładu – wielokrotnie osobiście informowałem ich, że skutki będą opłakane” – podkreślił.
CZYTAJ: Skutki uboczne choroby Gowina. Ogłosił się męczennikiem