Ujazdowski: Premier Kopacz jest pogrążona w chaosie
- Ta cześć mediów, która osłania władze ma w miarę spójny przekaz, a pani premier idzie od ściany do ściany - mówił w studiu Telewizji Republika, poseł do Parlamentu Europejskiego Kazimierz Michał Ujazdowski
- Mamy do czynienia z władzą, która (..) jest bezsilna wobec banków i tych układów które dysponują dużą mocą - mówił Ujazdowski, dodając, że "pani premier Kopacz jest pogrążona w chaosie". Krytykując brak konsekwencji w działaniach Ewy Kopacz europoseł tłumaczył, że pani premier "idzie od ściany do ściany".
- Należy się działanie (...) polityka gdzie wszystkie grupy społeczne mogą uczestniczyć - komentował dalej Ujazdowski, odnosząc się do ostatnich decyzji rządu. - Oburzenie społeczne jest całkiem zrozumiałe - dodał.
W rozmowie o tegorocznych wyborach prezydenckich, polityk mówił natomiast, że w sytuacji kiedy Bronisław Komorowski "schodzi z pola konfrontacji" szczególnie ważna jest druga tura wyborów. - Debata pokaże różnice między kandydatami - tłumaczył. Jak dodał "druga tura ma zupełnie inną logikę" i może zupełnie zmienić sytuację kandydatów.
Gość Piotra Goćka skomentował też wybór kandydatów do wyborów prezydenckich. - Sytuacja poszczególnych partii nie jest identyczna - powiedział. Jak tłumaczył na przykład w wypadku sytuacji PSL, niski wynik Janusza Piechocińskiego byłby dla partii dużym problemem, natomiast niski wynik Adama Jarubasa "nikomu nie zaszkodzi".
- Polska potrzebuje prezydentury aktywnej i odpowiedzialnej (...) Komorowski taki nie jest - dodał Ujazdowski.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Nieprzychylne sondaże dla koalicji Tuska. Ponad połowa Polaków negatywnie ocenia kierunek, w którym zmierza nasz kraj
Nie będzie licytacji rzeczy ofiar II wojny w niemieckim domu aukcyjnym. Po raz kolejny presja miała sens
Najnowsze
Nieprzychylne sondaże dla koalicji Tuska. Ponad połowa Polaków negatywnie ocenia kierunek, w którym zmierza nasz kraj
"Bitwa Polityczna" o niemieckim handlu pamiątkami po ofiarach własnych swoich zbrodni
Dworczyk: Game over Panie Ambasadorze Berger. Czas na powrót do Berlina, albo do Moskwy
Kurski: „Dla Tuska demokracja istnieje tylko wtedy, gdy on wygrywa”