Młody gliwiczanin kierujący dacią dusterem uderzył w bok prawidłowo jadącego renault clio. Kierowcy dustera zatrzymano prawo jazdy – powiedział portalowi tvp.info rzecznik gliwickiej policji podinspektor Marek Słomski. Nikt nie doznał obrażeń.
Uszkodzeniom uległy trzy samochody. Kierowca samochodu marki Dacia Duster nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i wjechał na skrzyżowanie.
Samochód uderzył w prawidłowo jadące renault clio. Dacia przewróciła się i siłą impetu wpadła na oczekujące na czerwonym świetle audi, poważnie je uszkadzając.
– 28-letniemu kierowcy dustera zatrzymano prawo jazdy, a sprawa ma trafić do sądu – podkreślił rzecznik gliwickiej policji.
– Otrzymujemy coraz więcej nagrań z samochodowych kamerek, niektóre z ich zamieszczamy w mediach społecznościowych ku przestrodze kierujących samochodami – wyjaśnił Słomski.
Na podstawie nagrań policja prowadzi sprawy związane z wykroczeniami drogowymi.
Ta sytuacja pokazuje, jak na drodze wszyscy #uczestnicyruchu jesteśmy od siebie zależni... Nieprzemyślany #manewr, nieodpowiednia decyzja czy chwila nieuwagi i narażamy na #niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale i innych. #Film z Gliwic #kuprzestrodze! @PolskaPolicja pic.twitter.com/Ws1SMHezfv
— Policja Śląska (@PolicjaSlaska) 3 października 2018
„Przypominamy – wykroczenie następuje w sytuacji, w której kierowca, mimo że miał możliwość bezpiecznego zatrzymania się, przejeżdża na pomarańczowym lub czerwonym świetle przez skrzyżowanie” – podaje policja gliwicka na swojej stronie.
Kwota mandatu za takie wykroczenie wynosi 500 zł. Dodatkowo prowadzący pojazd otrzymuje 6 punktów karnych. W wielu przypadkach zatrzymuje mu się prawo jazdy.