W 13 województwach w Polsce można spodziewać się silnego wiatru - wynika z prognozy IMGW na wtorek. Najniebezpieczniej będzie w północnych powiatach woj. zachodniopomorskiego oraz południowych powiatach Śląska, Małopolski i Podkarpacia. Nad Warszawą po godz. 17 przeszła nawałnica, wiatr połamał drzewa, uszkodził samochody.
Dla tych obszarów wydano alert stopnia drugiego. Przewiduje się tam wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 45 km/h do 60 km/h, miejscowo w porywach nawet do 100 km/h.
Alerty pierwszego stopnia obowiązują na pozostałym obszarze tych województw oraz w województwach: lubuskim, opolskim, dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim, świętokrzyskim, a także na Podlasiu, Warmii i Mazurach oraz w północnej i centralnej części Pomorza.
Tam w porywach wiatr może osiągnąć prędkość 90 km/h.
Jedyne województwa, dla których nie wydano ostrzeżeń, to Mazowsze, Lubelszczyzna oraz województwo kujawsko-pomorskie. Jednak nad stolicą Mazowsza po godz. 17 przeszła gwałtowna burza. Silny wiatr przewracał drzewa na warszawskich Bielanach. Uszkodzonych jest wiele samochodów, ale straż pożarna podkreśla, że nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
Oprócz wiatru i deszczu należy się również spodziewać znacznego spadku temperatury. W najcieplejszym momencie dnia termometry pokazały od 12 stopni na północy do 17 stopni na południu Polski. Podczas przechodzenia frontu ochładza się do zaledwie 9-10 stopni. Z powodu silnego wiatru i opadów odczuwalnie jest nawet o kilka stopni mniej.