UJAWNIAMY relację kolejnej zatrzymanej urzędniczki MS! „Skuli mnie kajdankami przy dziecku”!
„Zostałam zatrzymana przez ABW w liczbie kilkunastu funkcjonariuszy, którzy 26 marca 2024 roku wkroczyli do mojego domu i na oczach obudzonego dziecka, w atmosferze krzyku i agresji, skuli mnie kajdankami. Chwilę wcześniej - robiąc hałas na całą ulicę - ABW próbowało wyważyć drzwi, mimo iż krzyczałam, aby tego nie robić, bo już schodzę otworzyć. Na moje pytanie czemu akcja jest prowadzona tak agresywnie, zważywszy że nie utrudniam czynności i nie stanowię zagrożenia, funkcjonariusz mi otwarcie powiedział, że oni też woleliby tego tak nie robić, ale otrzymali z góry takie polecenia na odprawie która odbyła się w przeddzień" - napisała we wstrząsającym liście ujawnionym w programie "#Michał Rachoń. Jedziemy" na antenie TV Republika pani Urszula, kolejna z tych aresztowanych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości.
Nie tylko ks. Michał Olszewski doświadczył tortur podczas zatrzymania i pobytu w areszcie, ale także dwie urzędniczki ministerstwa sprawiedliwości aresztowane w tej sprawie. Dziś w programie "#Michał Rachoń. Jedziemy" na antenie TV Republika ujawniono fragment relacji drugiej z torturowanych urzędniczek, pani Urszuli.
"Prezentujemy kolejne świadectwo kolejnej urzędniczki, która zatrzymana została przez tę samą ekipę i traktowana była w bardzo podobny sposób w wielu kwestiach. Wszystko to wskazuje zupełnie jasno i klarownie oraz w sposób oczywisty, że ci ludzie poddawani są torturom. Mówimy o torturach nie dlatego, że jest to mocna publicystyczna teza. Tortura to pojęcie, które znajduje się w bardzo konkretnych dokumentach. Dokumentach ONZ. Definicja tortur znajduje się w tych dokumentach, a sygnatariuszem tych porozumień jest Polska"
– mówił, zapowiadając zaprezentowanie fragmentów - red. Michał Rachoń.
"Takie otrzymali polecenie"
Kobieta opisuje, jak doszło jej zatrzymania - na oczach dziecka. Dlaczego tak brutalnie? "Bo takie polecenia funkcjonariusze otrzymali na odprawie".
„Zostałam zatrzymana przez ABW w liczbie kilkunastu funkcjonariuszy, którzy 26 marca 2024 roku wkroczyli do mojego domu i na oczach obudzonego dziecka, w atmosferze krzyku i agresji, skuli mnie kajdankami. Chwilę wcześniej - robiąc hałas na całą ulicę - ABW próbowało wyważyć drzwi, mimo iż krzyczałam, aby tego nie robić, bo już schodzę otworzyć. Na moje pytanie czemu akcja jest prowadzona tak agresywnie, zważywszy że nie utrudniam czynności i nie stanowię zagrożenia, funkcjonariusz mi otwarcie powiedział, że oni też woleliby tego tak nie robić, ale otrzymali z góry takie polecenia na odprawie która odbyła się w przeddzień"
– brzmi fragment relacji.
Więcej w tekście na portalu Niezalezna.pl: „Skuli mnie kajdankami przy dziecku”. TV Republika UJAWNIA relację kolejnej zatrzymanej urzędniczki!
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
SPRAWDŹ TO!
NATO uruchamia Wschodnią Straż. Kolejne wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego
Kurzejewski: obecni rządzący chcą przyzwyczaić Polaków, że drony będą spadać, że jest niebezpiecznie
Amerykański ośrodek analityczny zbadał sprawę rosyjskich dronów nad Polską. Podaje, jaki był cel Kremla
Najnowsze

Szykuje się kolejna afera. Ogromne nieprawidłowości w realizacji programu Czyste Powietrze

Betlejemskie organy sprzed 800 lat znów zagrały

Brytyjski koncern BAE Systems partnerem PGZ w produkcji amunicji 155 mm
