– Frans Timmermans jak najszybciej skieruje pismo do Prezydencji Maltańskiej o włączenie dyskusji o praworządności w Polsce do agendy Rady GAC (unijnych ministrów ds. europejskich) – informuje RMF FM po posiedzeniu kolegium Komisji Europejskiej. Kraje unijne miałyby debatować o ew. sankcjach dla naszego kraju.
– Timmermans przerzuca więc odpowiedzialność z Komisji na kraje członkowskie – miał powiedzieć unijny dyplomata.
W Radzie UE nie ma jednomyślności w kwestii nałożenia sankcji na Polskę. Innego zdania jest co najmniej kilka państw, w tym Niemcy, Wielka Brytania i Węgry. Timmermans miał powiedział komisarzom, że odpowiedzi Polski na zalecenia w sprawie TK są niezadowalające, że polskie władze uważają, iż sprawa jest zakończona, podczas gdy on uważa, że wcale tak nie jest.
Timmermans twierdzi, że zalecenia KE w sprawie Trybunału Konstytucyjnego w Polsce są niezadowalające. Nie jest to jeszcze uruchomienie artykułu 7 Traktatu o UE, czyli wniosek o odebranie Polsce prawa głosu. Na początek Timmermans chce zapytać kraje Unii Europejskiej, czy taki wniosek o sankcje by poparły.