Tragifarsa – tak można opisać sytuację z uchyleniem kontrasygnaty przez Premiera Tuska. W sieci od rana wrze. Pojawią się ironiczne komentarze, memy oraz głosy poważnych profesorów – nawet ze strony obecnej władzy – które nie zostawiają suchej nitki na tym absurdzie, jaki stworzył premier.
Dziś Tusk chciał wybrnąć z sytuacji, zwołując konferencję i demonstrując swój autorytaryzm. Słowa jakie wypowiedział: „nie wszystkie moje decyzje będą spełniały kryteria praworządności z punktu widzenia purystów” świadczą o tym, że ma poczucie, że mówiąc kolokwialnie „dał ciała” i chce teraz pokazać, jaki on jest „bohater”.
Ale coraz bardziej widać, że ludzie już mają dość tego autorytarnego bełkotu Tuska i jego ludzi. Staje się to coraz bardziej śmieszne, jak i żałosne. Szkoda państwa, chciałoby się powiedzieć.
Oto niektóre komentarze, jakie pojawiły się w przestrzeni medialnej, które dotyczą wypowiedzi Tuska o uchyleniu kontrasygnaty
- To może jutro wycofa się z wycofania swojego błędu? A pojutrze z wycofania wycofania swojego błędu? - Prof. Jan Majchrowski o decyzji Donalda Tuska.
- To może jutro wycofa się z wycofania swojego błędu? A pojutrze z wycofania wycofania swojego błędu?
Prof. Jan Majchrowski o decyzji Donalda Tuskahttps://t.co/ube77M4UyA pic.twitter.com/bNU5zlOwWB— Przesympatyczna Renatka (@tylko_prawda_) September 10, 2024
Z kolei Tomasz Sakiewicz pisze na swoim X.com:
Uwaga sąsiadka wybiegła z krzykiem z domu. Mąż zagroził jej cofnięciem kontrasygnaty pod aktem ślubu…
Uwaga sąsiadka wybiegła z krzykiem z domu. Mąż zagroził jej cofnięciem kontrasygnaty pod aktem ślubu…
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) September 10, 2024
Źródło: x.com