Zarzut wręczenia 20 tys. zł łapówki dyrektorowi departamentu w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie Igorowi H. przedstawiono przedsiębiorcy Tadeuszowi Z. – poinformowała prokuratura. Podejrzany urzędnik został dziś zawieszony w czynnościach służbowych.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Zbigniew Czerwiński poinformował, że Tadeusz Z. – współwłaściciel spółki zajmującej się reklamą - jest podejrzany o wręczenie 20 tys. zł dyrektorowi departamentu polityki jakości Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie Igorowi H. Łapówka miała mieć związek z realizacją na rzecz tego urzędu zamówienia publicznego, które polegało na przeprowadzeniu kampanii medialno-wizualnej dotyczącej imprez promujących żywność naturalną, tradycyjną i regionalną.
– Tadeusz Z. złożył wyjaśnienia, które wymagają dalszej weryfikacji procesowej. Za zarzucone przestępstwo grozi podejrzanemu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności – dodał prokurator.
To trzeci podejrzany w tej sprawie. W sobotę śledczy postawili dyr. Igorowi H. zarzut przyjęcia od przedstawicieli firmy realizującej kampanię reklamową obietnicy korzyści majątkowej w kwocie 27 tys., przyjęcia w związku z tym od lipca do listopada 2014 r. nieustalonej jeszcze kwoty pieniędzy, w tym 1,8 tys. zł w dniu 27 listopada 2014 r. Według prokuratury całe zamówienie na kampanię opiewało na kwotę 350 tys. zł, a łapówki urzędnik miał otrzymywać w ratach.
W sobotę sąd rejonowy w Olsztynie zastosował wobec Igora H. tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące. Zastrzegł jednak, że jeśli urzędnik wpłaci 30 tys. zł kaucji będzie mógł opuścić areszt.
Jak poinformowała prokuratura, kaucja wpłynęła w poniedziałek i urzędnik może wyjść na wolność. Jednocześnie prokurator wydał postanowienie o zawieszeniu Igora H. w wykonywaniu czynności służbowych i objął go dozorem policyjnym.
Wraz z Igorem H. został zatrzymany, podejrzany o wręczenie mu korzyści majątkowej przedsiębiorca Władysław B., który jest wspólnikiem Tadeusza Z. Obaj mają spółkę zajmującą się m.in. reklamami na wielkoformatowych ekranach. B. przez wiele lat był dziennikarzem radiowym, zasiadał też we władzach publicznego Radia Olsztyn.
Jak informował prokurator Czerwiński, Władysław B. przed sądem przyznał się i wyra – wyjaśnił rzecznik prokuratury i dodał, że do takich środków może należeć np. zakaz opuszczania kraju, czy dozór policji.
Zatrzymań w tej sprawie dokonali agenci białostockiej delegatury CBA. Rzecznik tej służby Jacek Dobrzyński powiedział, że było to postępowanie własne CBA. W piątek funkcjonariusze zabezpieczali w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie dokumenty związane z przetargami ogłaszanymi przez departament, którym kierował Igor H.