Michał Dzięba złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez kandydata na prezydenta Warszawy, posła Platformy Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego.
Dzięba oskarża Trzaskowskiego o przyjęcie 150 tys. zł od lobbysty na nielegalne finansowanie kampanii wyborczej do europarlamentu w 2009 r.
Były działacz PO w piśmie do prokuratury poinformował, że Rafała Trzaskowskiego znał z pracy w Parlamencie Europejskim w biurze europosła Jacka Saryusza-Wolskiego w latach 2004-07, a o sprawie dowiedział się od Cioka w 2009 r., gdy byli współpracownikami.
Z zawiadomienia wynika, że gdy Trzaskowski był już europosłem – w lecie 2010 r. – Cioch miał powiedzieć Dziębie, że nie zadał on w europarlamencie pytań poselskich dotyczących jednego z klientów Aimcomms. Dzięba zaznaczył w piśmie do prokuratury, że według niego biuro PE miało w latach 2009-11 zakwestionować zasadność sześciu pytań zadanych przez Trzaskowskiego.