Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, nie składa broni w kwestii uznania za zasadne skarg rodzin smoleńskich w sprawie ekshumacji ich bliskich. Tym razem twierdzi, że tą sprawą powinien zająć się Trybunał Konstytucyjny.
W minionym tygodniu Adam Bodnar wystosował do prokuratury pismo, w którym argumentował, że rodziny smoleńskie, które nie zgadzają się na ekshumację swoich bliskich, mają prawo zaskarżyć decyzję o ekshumacji i skierować ją na drogę sądową. Prokuratura Krajowa odpowiedziała, że w świetle prawa nie ma możliwości złożenia takiej skargi, a rzecznik praw obywatelskim w swoim piśmie „błędnie odwołuje się do przepisów prawa cywilnego i administracyjnego”.
Bodnar jednak broni nie składa. Dziś na antenie TOK FM zapowiedział kolejne kroki w tej sprawie. - Konstytucja przewiduje, że nie można nikomu zamykać drogi sądowej w dochodzeniu ochrony jego praw. Nie może być więc sytuacji, w której nie możemy zweryfikować decyzji prokuratury. Skoro postanowienie prokuratury ds. ekshumacji budzi tyle wątpliwości, można złożyć wniosek do Trybunału Konstytucyjnego – mówił Adam Bodnar.
Okazuje się, że wniosek trafi do TK w ciągu najbliższych kilku dni. Konkretnie chodzi o „wstrzymanie wykonania decyzji prokuratury, w odniesieniu do rodzin, które nie chcą ekshumacji”.
Prokuratura Krajowa wytknęła już RPO, że miesza prawo cywilne z prawem karnym, jednak Bodnar wcale nie zamierza tego zaprzestać. - Cała linia orzecznictwa mówi, że są to tzw. dobra osobiste. Mamy więc dość szczególną sytuacje, gdy z jednej strony jest decyzja prokuratury, a z drugiej – możemy mieć interes rodzin, by chronić dobro osobiste w postaci zwłok i pamięci o bliskich – dodał w TOK FM Bodnar.