Policjanci ze Świebodzina w woj. lubuskim bada okoliczności śmierci 53-latka, który podczas nurkowania w jednym z jezior w Łagowie nie wynurzył się z wody – poinformował w niedzielę Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.
Tragedia miała miejsce w sobotę godzinach popołudniowych nad Jeziorem Trześniowskim w Łagowie.
Według dotychczasowych ustaleń policji podczas czyszczenia sprzętu upuścił maskę do wody. Chcąc ją wyłowić założył butlę i zanurzył się.Kiedy przez dłuższy czas nie wypływał na powierzchnię, osoby z którymi wcześniej nurkował wezwały pomoc.
Z jeziora wyłowili go dopiero strażacy ze specjalistycznej grupy wodno-nurkowej ze Świebodzina. Niestety, mimo reanimacji lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Prowadzone postępowanie ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia – powiedział Ruciński.