Przejdź do treści
Tomasz Cylka o wyprawie na K2: Uczestnikom trzeba życzyć przede wszystkim szczęśliwego powrotu do domu
fot. Maria Ly, licencja CC BY 2.0

Himalaizm nie jest sportem olimpijskim. Ale tej zimy może pokonać wszystkie dyscypliny razem wzięte, które znalazły się w programie lutowych igrzysk w południowokoreańskim Pjongczangu w 2018 roku. Jeśli nasza Narodowa Zimowa Wyprawa na K2, która wylatuje z Polski 29 grudnia, zakończy się pełnym sukcesem, to przy całym szacunku dla Kamila Stocha i rzeszy innych wyczynowców, to właśnie zdobycie tej góry będzie najważniejszym sportowym wydarzeniem nadchodzącej zimy. Bo to jest przedsięwzięcie, z racjonalnego punktu widzenia, prawie niemożliwe do zrealizowania - pisał Tomasz Cylka na łamach Magazynu Turystyki Górskiej "n.p.m.".

– Na zboczach K2, które liczy sobie 8611 metrów n.p.m., ludzka stopa stanęła zimą do tej pory niemal kilometr niżej (7650 m n.p.m.). Wyżej nikomu wejść się nie udało. Góra jest bardzo trudna, wieją piekielnie silne wiatry, o jakimkolwiek dłuższym oknie pogodowym można tylko pomarzyć - przestrzegł.

– W takich warunkach wspinacze będą się zmagać ze swoimi słabościami, z przeciwnościami losu i trudnościami oraz z nieprzewidywalną pogodą. Gdy na stadionie lekkoatletycznym zaczyna mocno wiać albo padać, od razu zasuwa się dach i problemu nie ma. W górach nic z tego – nikt dachu nie zasłoni, z jet streamem nie wygra, a jedyne, co pozostaje, to czekanie w małych namiotach przy temperaturze kilkudziesięciu stopni poniżej zera. To są ekstremalne wyzwania - opisał ekstremalnie ciężkie warunki panujące poza strefą komfortu.


– Kibicuję, jak wszyscy, naszej 12-osobowej ekipie. Podoba mi się hasło „K2 dla Polaków”, choć warto pamiętać, że nic z urzędu nam się nie należy. Sukces trzeba wywalczyć. Ale w tym wszystkim najważniejsze jest coś innego niż zdobycie upragnionego szczytu, z którego wszyscy czulibyśmy dumę. Uczestnikom trzeba życzyć przede wszystkim szczęśliwego powrotu do domu - podkreślił Tomasz Cylka.

– Nie chcę sobie nawet wyobrażać kolejnego medialnego piekła, jakiego byliśmy świadkami pięć lat temu po tragedii na Broad Peaku. Jesteśmy bogatsi o te smutne doświadczenia i wszyscy wyciągnijmy z nich porządną lekcję – zarówno uczestnicy, jak i dziennikarze czy zwykli trolle internetowi, którzy z perspektywy smartfona wiedzą wszystko najlepiej. Nie zapominajmy, że góra poczeka, sponsorzy – choć nie będzie to pewnie łatwe – też się znajdą za rok czy dwa. Życia nikt nikomu nie wróci przestrzegł, apelując do wszystkich o zdroworozsądkowe podejście.

– Polacy, powodzenia! - podsumował Tomasz Cylka w tekście na łamach miesięcznika "n.p.m.".

 

Nadchodząca zimowa wyprawa na K2 w pigułce
http://npm.pl

Wiadomości

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

Chiny złożyły pozew przeciwko Unii Europejskiej

Nawrocki: ten rząd stawia wyżej esbeków niż tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Fałsz ma się stać prawdą

Wizyta u dentysty wkrótce może być luksusem dla wielu Polaków

Kontrowersyjny dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego

Jak zagłosują Polacy w USA?

Gosek na antenie Republika: jestem siłowo przetrzymywany w nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Szwecja dba o własne bezpieczeństwo i rezygnuje z budowy farmy wiatrowej na Bałtyku

Najnowsze

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok